🦌 Do Serca Do Boku Do Pięciu Ran

Intuition - John Lennon zobacz tekst, tłumaczenie piosenki, obejrzyj teledysk. Na odsłonie znajdują się słowa utworu - Intuition. Koronka za zmarłego Do odmawiania na różańcuNa dużych paciorkach:Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Wieczny odpoczynekNa małych paciorkach: 1. Przez Twą, Jezu gorzką mękę podaj duszy w czyśćcu ją zranionymi z czyśćca rączkami Miłosierny Jezusie, przez miłosierdzie swojewybaw duszę z mąk czyśćca, miłosierny Jezusie!3. Do boku, do serca do pięciu ranMaryja z Jezusem zabieraj tę duszę do niebios bram!4. Święty, święty, święty sam Pan Bóg nad nami,Święta Maryja i Józef, raczcie się modlić za nim!5. Serce Jezusa, Serce gorejące, do Ciebie wyciąga duszyczka swe ręceZmiłuj się, zlituj nad jeją/jego duszą
Οςቁ ቿнтинፏኃ вещօβ
И аρеጺԷսамዡֆθв аկиչεкዣчθ
Отрըλαռθ ቱσипруг яቦሄбрዪኺрсиኃо αቀазա θባебոյօ
Ոጤ θскиթጭድ иδаΑ о
Adoracja Najświętszego Sakramentu. W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Dziękuję Ci, Jezu, mój Panie i Zbawicielu, mój Mistrzu i moja Nadziejo, za ten czas, który mi dałeś, który mogę spędzić na modlitwie, klęcząc przed Tobą, żywym i prawdziwym, rzeczywiście obecnym i patrzącym na mnie z wysokości monstrancji. K. Boże wejrzyj ku wspomożeniu memu. W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu. Chwała Ojcu... Święta Matko, spraw to proszę, niech wyryte w sercu noszę Rany Jezusowe. 1. W pierwszej cześci rozważa się boleść, którą Pan Jezus wycierpiał z powodu rany w lewej nodze. 5x Chwała Ojcu, 1x Zdrowaś Maryjo, Święta Matko. 2. W drugiej części rozważa się boleść, którą Pan Jezus wycierpiał z powodu rany w prawej nodze. 5x Chwała Ojcu, 1x Zdrowaś Maryjo, Święta Matko. 3. W trzeciej części rozważa się boleść, którą Pan Jezus wycierpiał z powodu rany w lewej Ręce. 5x Chwała Ojcu, 1x Zdrowaś Maryjo, Święta Matko. 4. W czwartej części rozważa się boleść, którą Pan Jezus wycierpiał z powodu rany w prawej Ręce. 5x Chwała Ojcu, 1x Zdrowaś Maryjo, Święta Matko. 5. W piątej części rozważa się miłość, którą Pan Jezus nam okazał przy otwarciu swego Najświętszego Boku. 5x Chwała Ojcu, 1x Zdrowaś Maryjo, Święta Matko. 6. Zakończenie. 3x Zdrowaś Maryjo... do Matki Bożej Bolesnej. Wstęp. Szokuje nas tytuł: "101 litanii". Znamy zaledwie kilka. Są odmawiane w kościele: w maju - Litania Loretańska, w czerwcu - Litania do Serca Pana Jezusa. Niekiedy, jako pokutę, otrzymujemy do odmówienia litanię. Powtarzanie tych znanych wezwań, np.: zmiłuj się nad nami, módl się za nami, wyraża wewnętrzną prawdę o nas i o
K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu. W. Panie, pospiesz ku ratunkowi memu. Chwała Ojcu... Święta Matko, spraw to, proszę, niech wyryte w sercu noszę Rany Jezusowe. Rana pierwsza O mój Jezu Ukrzyżowany, uwielbiam bolesną Ranę Twej Nogi lewej. Przez boleść, którą odczuwałeś i krew, którą z niej wylałeś, udziel mi łaski unikania okazji do grzechu, bym nie kroczył drogą nieprawości do wiecznego zatracenia. 5x Chwała Ojcu, 1x Zdrowaś Maryjo, Święta Matko. Rana druga O mój Ukrzyżowany Jezu, uwielbiam bolesną Ranę Twej prawej Nogi. Przez boleść,jaką w niej odczywałeś i krew, którą z niej wylałeś, udziel mi łaski ustawicznego kroczenia drogą cnoty chrześcijańskiej, która wiedzie do szczęśliwości wiecznej. 5x Chwała Ojcu, 1x Zdrowaś Maryjo, Święta Matko. Rana trzecia O mój Jezu Ukrzyżowany, uwielbiam bolesną Ranę Twej Ręki lewej. Przez boleść, jaką w niej odczuwałeś i krew, którą z niej wylałeś, nie dozwól, abym stanął po lewicy z potępionymi w dniu sądu ostatecznego. 5x Chwała Ojcu, 1x Zdrowaś Maryjo, Święta Matko. Rana czwarta O mój Ukrzyżowany Jezu, uwielbiam bolesną Ranę Twej Ręki prawej. Przez boleść, jaką w niej odczuwałeś i krew, którą z niej wylałeś, pobłogosław duszy mojej i zaprowadź ją do królestwa Twego. 5x Chwała Ojcu, 1x Zdrowaś Maryjo, Święta Matko. Rana piąta O mój Ukrzyżowany Jezu, uwielbiam Ranę Twego Boku. Przez Krew i wodę, którą z niego wylałeś, zapal w mym sercu ogień Twej miłości i daj mi łaskę, abym Cię miłował po wszystkie wieki. 5x Chwała Ojcu, 1x Zdrowaś Maryjo, Święta Matko.
Modlitwa do pięciu ran Pana Jezusa za dusze w czyśćcu cierpiące. 1) Jezu ukrzyżowany, uwielbiam Cię i w duchu całuję świętą ranę prawej ręki Twojej. Błagam Cię, racz się zlitować nad duszami w czyśćcu cierpiącymi. Odpuść im pozostałe kary i przyjmij je do wiecznego szczęścia, a szczególnie dusze moich rodziców
Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki >> Tytuł Codzienne wpraszanie się do pięciu ran Pana Jezusa Pochodzenie Aniół Stróż chrześcianina katolika Data wydania [przed 1900] Druk Drukiem G. Jalkowskiego Miejsce wyd. Grudziądz Indeks stron Codzienne wpraszanie się do pięciu ran Pana Jezusa. Najłaskawszy Panie Jezu Chryste, który ponosiłeś tyle mąk za nas, wpraszam się do pięciu srogich ran Twoich, aby mi były zadatkiem do życia przyszłego. Spraw to Panie miłościwy, abym codziennie rozmyślał(a) mękę Twoję i szczególném nabożeństwem rozpamiętywał(a) one rany, które Ci bezbożni Twoi nieprzyjaciele gwoźdźmi uczynili, przbijając najświętsze serce, ręce i nogi Twoje. O rano w boku Chrystusa, źródło łask niewyczerpanych, obmyj kroplami krwi najświętszéj, która z niéj płynęła, duszę z grzechów moich, okaż miłosierdzie nad błądzącym(ą) grzesznikiem(cą), i doprowadź do bram wiecznéj szczęśliwości. Amen. Tekst lub tłumaczenie polskie jest własnością publiczną (public domain), ponieważ prawa autorskie do niego wygasły (expired copyright).
Opracowanie wg "113 Litanii" - Wydawnictwa WAM Kraków 2015Nihil Obstat Prowincja Polska TJ Kraków 12.X.2011 r. L.dz.323/2011
NKJPII / Litanie / Litania do pięciu Ran Pana Download: Litania do pięciu Ran Pana Kyrie Elejson, Chryste Elejson, Kyrie Elejson. Chryste, usłysz nas; Chryste, wysłuchaj nas. Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami. Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami. Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami. Święta Trójco, jedyny Boże, zmiłuj się nad nami. Jezu, ofiaro przebłagalna za nasze grzechy, zmiłuj się nad nami. Jezu, który zechciałeś stać się naszym bratem, Jezu, który aż do końca nas umiłowałeś, Jezu, który poniosłeś śmierć krzyżową za nasze występki, Jezu, u którego od stóp aż do głowy nic bez ran nie pozostało, Jezu, przez którego rany zostaliśmy uzdrowieni, Jezu, który cały świat krwią Twoją pojednałeś, Jezu, który nas Krwią Twoją wybawiłeś i ze skarbca Ojcowskiej łaski uzyskałeś dla nas odpuszczenie grzechów, Jezu, który nas krwią na Twoich rękach zapisałeś, Jezu, który ukazałeś nam drogę zbawienia Twoimi przebitymi nogami, Jezu, z którego rozwartego boku wypłynęły krew i woda, Jezu, który ukazałeś po Twoim chwalebnym zmartwychwstaniu znamiona ran Apostołom, Jezu, który w ostatnim dniu sądu rany Twoje sprawiedliwym na pocieszenie a potępionym na postrach pokażesz, Bądź nam miłościw, przepuść nam, Jezu. Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas, Jezu. Od wszelkiego złego, wybaw nas, Jezu. Od niewdzięcznego i nieczułego serca, Od nieufności i oziębłości, Od niecierpliwości w trudnościach, Od wszelkiej złej żądzy, Od niebezpiecznych pokus, W godzinę śmierci, Przez mękę Twoją, Przez boleści Twoje. My, grzeszni, prosimy Cię, wysłuchaj nas, Jezu. Aby przez Twoich pięć ran zostały zgładzone przestępstwa naszych zmysłów, prosimy Cię, Aby Twoje przebite ręce kierowały sprawami naszych rąk według woli Boskiej i doprowadziły je do szczęśliwego kresu, prosimy Cię, Aby rana Twego boku była dla nas miejscem schronienia, prosimy Cię, Aby spływające z rany Twego boku krew i woda stały się dla nas źródłem zbawienia i wiecznego szczęścia, prosimy Cię, Abyśmy z Magdaleną mogli łzami pokuty obmywać Twoje nogi, prosimy Cię, Abyśmy kierowali nasze kroki według Twego Słowa i nigdy nie schodzili ze ścieżki przykazań, prosimy Cię, Abyśmy we wszystkich uciskach i pokusach mogli znaleźć pomoc i ulgę w Twoich pięciu ranach, prosimy Cię, Abyśmy, jako czciciele Twoich pięciu ran, oddali ducha na śmiertelnym łożu i w pokoju, prosimy Cię, Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Jezu. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Jezu. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami, Jezu. Przebodli ręce i nogi Jego. A jeden z żołnierzy przebił Mu bok. Módlmy się: Boże, Ty przez mękę Twojego Syna obudziłeś w nas nadzieję życia wiecznego, w które wierzymy, pokornie Cię błagamy; spraw, abyśmy przez Jego zmartwychwstanie osiągnęli cel naszych dążeń. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen. ๑۩ ۩๑ 7 darów ducha A to Dla Ciebie ode mnie MIŁEGO DNIA Adoracja aforyzmy i perełki od przyjaciół audio homilie,,od Adelaidy Bolesna Królowo Polski Ciekawa książka Ciekawa książka polecam Cierpienie ma sens czystość małżeńska droga krzyżowa z życia wzięte z netu Ewangelizacja Godzinki Godzinki ku czci NMP Godzinki ku czci Serca Pana Jezusa Jak pokochać własne życie Jak pomagać cierpiącym w czyścu Karol de Foucauld cytaty kazania Koronka do siedmiu boleści Króluj nam Chryste Henel Litanie ludzkie krzyże Modlitewniki Modlitwy do Ran Chrystusa Modlitwy uzdrawiające Modlitwy w intencjach Modlitwy zawierzenia Niewidomi widzą więcej obok nas PDF modlitwy i inne perełki od chomiczków piękne aforyzmy rozważania słowo na dziś Przemiana Święto Tu możemy dodawać osobiste świadectwa Umiarkuj wyklucz warto obejrzeć warto posłuchać Wersety Wielki Post Więc choć pomaluj swój świat z chomiczka Marioli z chomiczka Saruś z chomiczka SERENA59 Zacisze zamyślenia świętych żyć ewangelią polecam linki rozważania Matko Boska Częstochowska, Zwycięska Królowo Polski! St ... Matko Boska Częstochowska, Zwycięska Królowo Polski! Stajemy przed Tobą Matko nasza, która patrzysz od sześciu wieków z Cudownego Obrazu na Jasnej Górze w głębię serc i dusz naszych. Ty z miłością pochylasz się nad polską ziemią. Jesteś dla Narodu naszego niepojętym Znakiem łaski Boga, przecennym darem Ojca niebieskiego. Dana jako pomoc ku obronie Narodu naszego, trwasz wiernie i zwycięsko pośród nas. Obecna w tajemnicy Chrystusa i Kościoła wyjednujesz nam moce Boże przez długie wieki. Za to, że jesteś od sześciu wieków na Jasnej Górze. Dziękujemy Ci, Jasnogórska Pani. Za to, że prowadzisz nas bezpieczną drogą do swojego Syna. Dziękujemy Ci, Jasnogórska Pani. Za to, ze obecnością swoją ubogacasz Kościół w Polsce. Dziękujemy Ci, Jasnogórska Pani. Za to, że uratowałaś wiarę i chrześcijańską kulturę Narodu. Dziękujemy Ci, Jasnogórska Pani. Za to, że Ojczyznę naszą za swoje Królestwo obrałaś. Dziękujemy Ci, Jasnogórska Pani. Za to, że jesteś nam szczególną pomocą i światłem na progu trzeciego Tysiąclecia. Dziękujemy Ci, Jasnogórska Pani. Za to, że bronisz nas przed zalewem zobojętnienia, niewiary i ateizmu. Dziękujemy Ci, Jasnogórska Pani. Za to, że jesteś Matką i Wychowawczynią młodych pokoleń. Dziękujemy Ci, Jasnogórska Pani. Za to, że stałaś się ideałem i wzorem polskiej kobiety. Dziękujemy Ci, Jasnogórska Pani. Za to, że byłaś nam mocą Zwycięstwa w walce o wolność. Dziękujemy Ci, Jasnogórska Pani. Za to, że wspierałaś nas nieustannie w latach doświadczeń i niewoli. Dziękujemy Ci, Jasnogórska Pani. Za to, że wzywasz nas do odpowiedzialności za Kościół w Milenijnym Akcie Oddania. Dziękujemy Ci, Jasnogórska Pani. Za to, że jednoczysz w miłości i wierności nasze małżeństwa i rodziny. Dziękujemy Ci, Jasnogórska Pani. Za to, że wezwałaś nas do odnowy życia w Jasnogórskich Ślubach Narodu. Dziękujemy Ci, Jasnogórska Pani. Za to, że czuwasz nad nami przez Twój Jasnogórski Obraz w świątyniach i w domach rodzinnych. Dziękujemy Ci, Jasnogórska Pani. Za to, ze jesteś dla nas Bramą Niebios. Dziękujemy Ci, Jasnogórska Pani. Błogosławiona Bogarodzico Wspomożycielko, racz przyjąć ten korny hołd naszej wdzięczności. Pragniemy wraz z tobą wielbić bez końca Tego, który uczynił Ci tak wielkie rzeczy, że Błogosławioną zwą Cię wszystkie pokolenia. Jemu Cześć i Chwała na wieki. Amen. Kyrie, elejson; Chryste, elejson; Kyrie, elejson. Chrys ... Kyrie, elejson; Chryste, elejson; Kyrie, elejson. Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas. Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się z nami. Synu, Odkupicielu Świata, Boże, zmiłuj się z nami. Duchu Święty, Boże, zmiłuj się z nami. Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się z nami. O Maryjo, która poddałaś się prawu oczyszczenia przepisanemu w Prawie, módl się za nami. O Maryjo, która z Twoim Synem i Józefem udałaś się w drogę do Jeruzalem O Maryjo, któraś Syna Twego przedstawiła i ofiarowała w świątyni. O Maryjo, któraś parę gołąbków na ofiarę przyniosła. O Maryjo, któraś Syna wykupiła. O Maryjo, którą Symeon pozdrowił i błogosławił. O Maryjo, któraś Dziecię Twoje na ręce Symenona złożyła. O Maryjo, któraś przysłuchiwała się słowom Symenona. O Maryjo, któraś słyszała bolesne przepowiadania sprawiedliwego starca. O Maryjo, którą ucieszyły słowa pochwalne prorokini Anny. O Maryjo, najczystsza Dziewico. O Maryjo, niepokalana Panno oraz Matko. Od ducha pychy i wyniosłości, wybaw nas wstawieniem się Twoim. Od sprzeciwiania się przykazaniom Bożym, Przez Twoje całego życia posłuszeństwo, Przez Twoją pokorę. My grzeszni – prosimy Cię, wysłuchaj nas. Abyśmy zawsze pamiątkę Syna Twego Boskiego w sercu zachowywali Abyśmy w szczęściu zuchwałości, a w nieszczęściu rozpaczy się nie poddawali Abyśmy także w godzinę śmierci, jak Symeon, w pokoju z tego świata zejść mogli Abyśmy po śmierci, w Kościele wiecznej chwały przedstawieni być mogli. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami. Módlmy się: Wszechmogący, wieczny Boże, Twój Jednorodzony Syn, który przyjął nasze ludzkie ciało, został w dniu dzisiejszym przedstawiony w świątyni, pokornie Cię błagamy, spraw, abyśmy mogli stanąć przed Tobą z czystymi sercami. Przez Chrystusa, Pana naszego. W: Amen. Kyrie elejson! Chryste elejson! Kyrie elejson! Chryste, ... Kyrie elejson! Chryste elejson! Kyrie elejson! Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas! Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami Synu, Odkupicielu świata, Boże zmiłuj się nad nami Duchu Święty, Boże zmiłuj się nad nami Święta Trójco, Jedyny Boże zmiłuj się nad nami Święta Maryjo, módl się za nami. Święta Boża Rodzicielko, módl się za nami. Święta Panno nad pannami, módl się za nami. Matko, męki krzyżowe Twego Syna cierpiąca, módl się za nami. Matko Bolesna, módl się za nami. Matko płacząca, módl się za nami. Matko żałosna, módl się za nami. Matko opuszczona, módl się za nami. Matko stroskana, módl się za nami. Matko, mieczem przeszyta, módl się za nami. Matko w smutku pogrążona, módl się za nami. Matko trwogą przerażona, módl się za nami. Matko sercem do krzyża przybita, módl się za nami. Matko najsmutniejsza, módl się za nami. Krynico łez obfitych, módl się za nami. Opoko stałości, módl się za nami. Nadziejo opuszczonych, módl się za nami. Tarczo uciśnionych, módl się za nami. Wspomożenie wiernych, módl się za nami. Lekarko chorych, módl się za nami. Umocnienie słabych, módl się za nami. Ucieczko umierających, módl się za nami. Korono Męczenników, módl się za nami. Światło Wyznawców, módl się za nami. Perło panieńska, módl się za nami. Radości Świętych Pańskich, módl się za nami. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami. Módlmy się: Boże, Ty sprawiłeś,że obok Twojego Syna, wywyższonego na krzyżu, stała współcierpiąca Matka, daj, aby Twój Kościół uczestniczył razem z Maryją w męce Chrystusa i zasłużył na udział w Jego zmartwychwstaniu. Który z Tobą żyje i króluje, w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen. Niepokalana Maryjo,Naczynie wybrane,w którym Bóg dał się ... Niepokalana Maryjo,Naczynie wybrane,w którym Bóg dał się człowiekowi - prosimy Cię naucz nas cenić dar naszego człowieczeństwa i powołania,byśmy-tak jak Ty-stali się doskonałymi narzędziami Woli Bożej i blaskiem Jego Miłości w codziennym życiu! Oblubienico Ducha Świętego strzeż naszej wiary i umacniaj w nas świadomość godności dzieci Bożych. Prosimy Cię o to Matko i Królowo nasza przez Jezusa Chrystusa, Pana Idziemy za Jezusem nie spodziewając się przede wszystkim ... Idziemy za Jezusem nie spodziewając się przede wszystkim zdrowia na tej ziemi, kariery, popularności, uznania w oczach innych ludzi, lecz idziemy za Nim, ponieważ tylko On daje nam życie wieczne. Nie ma innego spełnienia się człowieka, jak tylko w Bogu. ,,cdn poniższy link kazanie o spowiedzi-otwartość wobec Boga https://w ... testamentalne słowa Zanim stąd odejdę, proszę was... - abyście nigdy nie zwątpili i nie znużyli się, i nie zniechęcili, - abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy. Proszę was: - abyście mieli ufność nawet wbrew każdej swojej słabości, abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało, - abyście od Niego nigdy nie odstąpili, - abyście nigdy nie utracili tej wolności ducha, do której On "wyzwala" człowieka, - abyście nigdy nie wzgardzili tą Miłością, która jest "największa", która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzenia, ani sensu./ Bł. Jan Paweł II / Starajmy się tak postępować i tak żyć, by nikomu w naszej Ojczyźnie nie brakło dachu nad głową i chleba na stole, by nikt nie czuł się samotny, pozostawiony bez opieki. testamentalne słowa Bł. Jan XXIII Mądry człowiek, mądry chrześcijanin musi czynić wszystko, by uwolnić się od smutnych myśli i w każdym czasie znajdować ucieczkę w myślach niosących pociechę, które przemieniają cierpienie w okazję do miłości, zasługi, obecnej i wiecznej radości. Można być świętym z pastorałem w ręku, ale tak samo dobrze można nim zostać, mając w ręku miotłę. Jestem przekonany, że chrześcijanie na tym świecie liczą się tylko wtedy, gdy przynoszą pokój. Niech Radosne ALLELUJA będzie ostoją zwycięskiej MIŁOŚCI* Niech Radosne ALLELUJA będzie ostoją zwycięskiej MIŁOŚCI* "Ta noc nie ... "Ta noc nie jest świętem samego Chrystusa. Tej nocy sprawa jego śmierci i jego życia była już nieodwołalnie związana ze sprawą życia i śmierci każdego człowieka". W refleksji paschalnej ks. Pasierba Zmartwychwstały Jezus nie jest Kimś z Kościoła, czy z Muzeum, jest Kimś z Życia. Kimś tak realnym i bliskim, jak człowiek spotkany na ulicy, jak bezdomny, przechodzień, wędrowiec. "Niewiele jest śmierci ludzkich, które byłyby straszniejsze od jego śmierci" - pisze Pasierb. To prawda. Niemniej Zmartwychwstały Bóg, "zmasakrowany [...], upadający, święty, mocny", jest Człowiekiem i jako taki przenika całą człowieczą codzienność, i tę najbardziej prozaiczną, i tę naznaczoną patosem dojmującego cierpienia. Chrystus uświęca ziemski czas każdego człowieka, jego tragedie i bezsilność, ból i rozpacz. A z głębi tej jakże trudnej codzienności wskazuje na cel najwyższy, na Niebo. On jest przed nami. Każdy dzień naszego życia przybliża nas do Niego. Ziemia staje się wówczas, jak tłumaczy ks. Pasierb, miejscem szczególnym: "wspólną Ziemią Boga i ludzi, ojczyzną życia". Miejscem przeżywania paschalnych Radości. poniższy link-całość artykułu ... poniższy link-całość artykułu Nie ma nawrócenia bez odwrócenia się od swojej woli i poddania Chrystusowi. Nie ma nawrócenia bez odrzucenia samego siebie w nadziei na życie wieczne i spoczęcia w dokonanym dziele Chrystusa. Chrystus jest Panem i Zbawicielem dla swych naśladowców. Nie ma nawrócenia bez zrozumienia Wielkiego Piątku w jego przerastającej nasze pojmowanie chwale i wielkości, w okazanej nam miłosci. Nie ma również prawdziwej wdzięczności i posłuszeństwa, dopóki nie zrozumiemy tego Bożego dzieła. W skrócie, bez Wielkiego Piątku nie ma prawdziwego chrześcijaństwa. Powiedziawszy to wszystko należy przypomnieć, że tylko 3 dni dzielą Wielki Piątek od Wielkanocnej Niedzieli. Wielki Piątek jest dniem koniecznym, ale nie ostatecznym. Jest koniecznym przystankiem, na którym się musimy zatrzymać, jeśli chcemy wysiąść z pociągu Szeroka Droga kierującego się ku Potępieniu, i przesiąść na pociąg Droga Wąska, zdążającego ku Życiu. Życiu, którym jest zmartywchwstanie, o którym mówi Wielkanocna Niedziela. Obyśmy nigdy nie próbowali doświadczyć jej radości bez wizyty pod wielkopiątkowym krzyżem. więcej plików z tego folderu... W ramach stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności
Kochany, dobry, św. Ojcze Pio – módl się za nami. 3. O mój Jezu przebacz nam nasze grzechy, zachowaj nas od ognia piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do nieba, zwłaszcza te, które najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia. Jeden Różaniec Św. Ojca Pio jest obfitszy w łaski niż psałterz.
Kyrie Elejson, Chryste Elejson, Kyrie Elejson. Chryste, usłysz nas; Chryste, wysłuchaj nas. Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami. Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami. Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami. Święta Trójco, jedyny Boże, zmiłuj się nad nami. Jezu, ofiaro przebłagalna za nasze grzechy, zmiłuj się nad nami. Jezu, który zechciałeś stać się naszym bratem, zmiłuj się nad nami. Jezu, który aż do końca nas umiłowałeś, zmiłuj się nad nami. Jezu, który poniosłeś śmierć krzyżową za nasze występki, zmiłuj się nad nami. Jezu, u którego od stóp aż do głowy nic bez ran nie pozostało, zmiłuj się nad nami. Jezu, przez którego rany zostaliśmy uzdrowieni, zmiłuj się nad nami. Jezu, który cały świat krwią Twoją pojednałeś, zmiłuj się nad nami. Jezu, który nas Krwią Twoją wybawiłeś i ze skarbca Ojcowskiej łaski uzyskałeś dla nas odpuszczenie grzechów, zmiłuj się nad nami. Jezu, który nas krwią na Twoich rękach zapisałeś, zmiłuj się nad nami. Jezu, który ukazałeś nam drogę zbawienia Twoimi przebitymi nogami, zmiłuj się nad nami. Jezu, z którego rozwartego boku wypłynęły krew i woda, zmiłuj się nad nami. Jezu, który ukazałeś po Twoim chwalebnym zmartwychwstaniu znamiona ran Apostołom, zmiłuj się nad nami. Jezu, który w ostatnim dniu sądu rany Twoje sprawiedliwym na pocieszenie, a potępionym na postrach pokażesz, zmiłuj się nad nami. Bądź nam miłościw, przepuść nam, Jezu. Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas, Jezu. Od wszelkiego złego, wybaw nas, Jezu. Od niewdzięcznego i nieczułego serca, wybaw nas, Jezu. Od nieufności i oziębłości, wybaw nas, Jezu. Od niecierpliwości w trudnościach, wybaw nas, Jezu. Od wszelkiej złej żądzy, wybaw nas, Jezu. Od niebezpiecznych pokus, wybaw nas, Jezu. W godzinę śmierci, wybaw nas, Jezu. Przez mękę Twoją, wybaw nas, Jezu. Przez boleści Twoje, wybaw nas, Jezu. My, grzeszni, prosimy Cię, wysłuchaj nas, Jezu. Aby przez Twoich pięć ran zostały zgładzone przestępstwa naszych zmysłów, prosimy Cię, wysłuchaj nas, Jezu. Aby Twoje przebite ręce kierowały sprawami naszych rąk według woli Boskiej i doprowadziły je do szczęśliwego kresu, prosimy Cię, wysłuchaj nas, Jezu. Aby rana Twego boku była dla nas miejscem schronienia, prosimy Cię, wysłuchaj nas, Jezu. Aby spływające z rany Twego boku krew i woda stały się dla nas źródłem zbawienia i wiecznego szczęścia, prosimy Cię, wysłuchaj nas, Jezu. Abyśmy z Magdaleną mogli łzami pokuty obmywać Twoje nogi, prosimy Cię, wysłuchaj nas, Jezu. Abyśmy kierowali nasze kroki według Twego Słowa i nigdy nie schodzili ze ścieżki przykazań, prosimy Cię, wysłuchaj nas, Jezu. Abyśmy we wszystkich uciskach i pokusach mogli znaleźć pomoc i ulgę w Twoich pięciu ranach, prosimy Cię, wysłuchaj nas, Jezu. Abyśmy, jako czciciele Twoich pięciu ran, oddali ducha na śmiertelnym łożu i w pokoju, prosimy Cię, wysłuchaj nas, Jezu. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Jezu. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Jezu. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami, Jezu. Przebodli ręce i nogi Jego. A jeden z żołnierzy przebił Mu bok. Módlmy się: Boże, Ty przez mękę Twojego Syna obudziłeś w nas nadzieję życia wiecznego, w które wierzymy, pokornie Cię błagamy; spraw, abyśmy przez Jego zmartwychwstanie osiągnęli cel naszych dążeń. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen. litania
Dzisiaj zaglądając do boku, do Serca, do pięciu ran Chrystusa Pana, stajemy przed problemem nieczystości. Seksualność oderwana od miłości staje się przekleństwem i prowadzi do śmierci… Ktoś powie, że nieczystość to dopiero trzeci z grzechów głównych; ale Pismo Święte stanowczo przed nią przestrzega: „Żaden rozpustnik
Czerwiec to miesiąc w sposób szczególny poświęcony czci Najświętszego Serca Pana Jezusa. Kult Serca Jezusowego wywodzi się z czasów średniowiecza; początkowo miał charakter prywatny, z czasem ogarnął szerokie rzesze średniowiecza łączyła kult Serca Jezusowego w bardzo żywym nabożeństwem do Najświętszej Rany boku Jezusa. Do najwcześniejszych, którzy w Ranie boku, otwartej włócznią żołnierza, odnaleźli Serce Boże, należy nieznany autor poetyckiego utworu Winny szczep mistyczny. Mówi w nim, że właśnie w tej Ranie odnalazł Serce Boże, że spocznie przy Nim, że się już z Nim nie rozstanie. Cały zakon św. Dominika Guzmana – dominikanie – bardzo wcześnie przyswoił sobie nabożeństwo do zranionego boku i Serca Pana Jezusa. W piątek po oktawie Bożego Ciała, a więc w dzień, który Chrystus wybrał sobie na święto Jego Serca, dominikanie odmawiali oficjum o Ranie boku Pana wymienić przynajmniej kilku świętych i błogosławionych, którzy wyróżniali się w średniowieczu szczególnym nabożeństwem do Serca Pana Jezusa; w tym Sercu znaleźli dla siebie źródło szczególnej radości i uświęcenia: Św. Mechtylda (1241-1298) za zachętą samego Pana Jezusa wchodziła do Jego Serca i w nim spoczywała. Jezus oddawał jej swoje Serce jako znak zawartego z nią przymierza. Pewnego dnia w czasie spotkania Pan tak mocno przycisnął jej serce do swojego Serca, że miała wrażenie, że odtąd te dwa serca stanowią jedno. Mechtylda każdego rana witała Boże Serce i każdego wieczora czule je żegnała. Podobnym przywilejem cieszyła się młodsza siostra Mechtyldy, św. Gertruda(1250-1303). Jej zasadnicze dzieło, które wsławiło jej imię po całej Europie, to Poseł Bożej pobożności. Jest to prawdziwy poemat o miłości Boga do duszy i duszy do Boga. Jego zaś źródłem jest Najświętsze Serce Syna Bożego. Można powiedzieć, że Gertruda obcowała z Sercem Jezusowym na co dzień. Do św. Małgorzaty z Kortony (1252-1297) Pan Jezus odezwał się pewnego dnia: “Połóż twe ręce na ranach moich rąk!” Na to święta: “Nie, Panie!” W tej chwili otwarła się rana boku Chrystusa i święta ujrzała w niej Serce Zbawcy. Od XVII wieku nabożeństwo do Serca Pana Jezusa staje się własnością ogółu wiernych i całego Kościoła. Przyczyniło się do tego dwoje świętych: św. Jan Eudes i św. Małgorzata Maria Alacoque. Pierwszy działał bardziej z własnej inicjatywy, natomiast św. Małgorzata – pod wpływem nakazów, jakie otrzymała od samego Chrystusa, który chciał się jej pośrednictwem dekrecie o heroiczności cnót z 1903 r. Św. Jan Eudes jest nazwany “twórcą liturgicznego kultu Serca Jezusa i Maryi”. W breve beatyfikacyjnym czytamy wprost: “Płonąc sam szczególną miłością ku Najświętszym Sercom Jezusa i Maryi, powziął pierwszy – a nie było to bez natchnienia Bożego – myśl publicznego kultu ku ich czci. Należy go przeto uważać za ojca tego, tak miłego nam nabożeństwa. (…) Był także tego kultu doktorem, albowiem ku czci obu Serc ułożył oficjum i Mszę świętą. Był wreszcie ich apostołem, bo całym sercem przykładał się do szerzenia tego zbawiennego nabożeństwa”. Jan Eudes chciał, aby ono było własnością wszystkich. Nowością, którą wprowadził, było również to, że nabożeństwo do Serca Pana Jezusa łączył ściśle z nabożeństwem do Serca Maryi. Nie umiał tych dwóch Serc rozłączyć. Nabożeństwo do tych dwóch Serc wprowadził także do liturgii Eudes postawił sobie za program swojej kapłańskiej misji szerzenie kultu i nabożeństwa do Serca Pana Jezusa i do Serca Maryi: niezmordowanym słowem, pismami i dziełami. Założył także ku czci tych dwóch Serc i pod ich imieniem osobną rodzinę zakonną (1641), aby kapłani tegoż zgromadzenia ex professo oddawali się szerzeniu nabożeństwa do tych dwóch Serc. Ku czci tych dwóch Serc przepisuje swoim synom duchownym osobne nabożeństwa i modlitwy, wśród nich piękne pozdrowienie: Ave Cor sanctissimum, ave Cor amantissimum Jesu et Mariae! W roku 1643 poleca w swoim zakonie obchodzić uroczyście święto Najświętszego Serca Maryi (8 lutego) oraz Serca Pana Jezusa (20 października). Układa oficjum na te święta. W roku 1648 wydaje książeczkę O nabożeństwie do Najświętszego Serca Jezusa i Maryi. W roku 1670 otrzymuje od teologów aprobatę tekstów Mszy świętej i oficjum o Najświętszym Sercu Pana Jezusa. Jednak główna zasługa w rozpowszechnieniu nabożeństwa do Najświętszego Serca Pana Jezusa przypada skromnej zakonnicy, wizytce, św. Małgorzacie Marii Alacoque(1647-1690). Żyła ona w tym samym wieku i czasie, co św. Jan Eudes, ale w zupełnym ukryciu w klasztorze w Paray-le-Monial. 27 grudnia 1673 roku Małgorzata dopuszczona została do tego, by spoczęła na Sercu Jezusowym. Pan Jezus pokazując jej swoje Serce pełne ognia, rzekł do niej: “Moje Boskie Serce tak płonie miłością ku ludziom, że nie może dłużej utrzymać tych płomieni gorejących, zamkniętych w moim łonie. Ono pragnie rozlać je za twoim pośrednictwem i pragnie wzbogacić ludzi swoimi Bożymi skarbami”. Następnie Jezus wziął serce Małgorzaty i umieścił je symbolicznie w swoim Sercu. Potem już przemienione i jaśniejące oddał Małgorzacie. Usłyszała pocieszające słowa: “Dotąd nosiłaś tylko imię mojej sługi. Dzisiaj daję ci inne imię – umiłowanej uczennicy mojego Serca”.Drugie objawienie miało miejsce na początku roku 1674. Pan Jezus ponownie objawił Małgorzacie swoje Serce i wymienił dobrodziejstwa i łaski, jakie przyrzeka czcicielom swojego Serca. “To nabożeństwo – pisze św. Małgorzata – jest ostatnim wysiłkiem Jego miłości i będzie dla ludzi jedynym ratunkiem w ostatnich czasach”. Wśród różnych form czci Pan Jezus zażądał czci także wizerunków swojego tym samym roku 1674 miało miejsce trzecie z wielkich objawień. W czasie wystawienia Najświętszego Sakramentu pojawił się Świętej Pan Jezus “jaśniejący chwałą, ze stygmatami pięciu ran, jaśniejącymi jak słońce”. Pan Jezus ponownie odsłonił swoją pierś i pokazał swoje Serce w pełnym blasku. Zażądał, aby w zamian za niewdzięczność, jaka spotyka Jego Serce i Jego miłość, okazaną rodzajowi ludzkiemu, dusze pobożne wynagradzały temuż Sercu zranionemu grzechami i niewdzięcznością ludzką. Zażądał, aby w duchu wynagrodzenia w każdą noc przed pierwszym piątkiem miesiąca odbywałą się godzinna adoracja Najświętszego Sakrementu (tzw. godzina święta) oraz aby Komunia święta w pierwsze piątki miesiąca była ofiarowana w celu wynagrodzenia Boskiemu Sercu za grzechy i oziębłość w piątek po oktawie Bożego Ciała, 10 czerwca 1675 roku, nastąpiło ostatnie wielkie objawienie. Kiedy Małgorzata klęczała przed tabernakulum w czasie nawiedzenia Najświętszego Sakramentu, ukazał się jej Chrystus, odsłonił swoje Serce i powiedział: “Oto Serce, które tak bardzo umiłowało ludzi, że nie szczędziło niczego aż do zupełnego wyniszczenia się dla okazania im miłości, a w zamian za to doznaje od większości ludzi tylko gorzkiej niewdzięczności, wzgardy, nieuszanowania, lekceważenia, oziębłości i świętokradztw, jakie oddają mu w tym Sakramencie Miłości. Lecz najbardziej boli Mnie to, że w podobny sposób obchodzą się ze Mną serca służbie mojej szczególnie poświęcone. Dlatego żądam, aby pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała był odtąd poświęcony jako osobne święto ku czci mojego Serca i na wynagrodzenie Mi przez Komunię i inne praktyki pobożne zniewag, jakich doznaję. W zamian za to obiecuję ci, że Serce moje wyleje hojne łaski na tych wszystkich, którzy w ten sposób oddadzą Mu cześć lub przyczynią się do jej rozszerzenia”.Pan Jezus dał św. Małgorzacie Alacoque dwanaście obietnic, dotyczących czcicieli Jego Serca: Dam im łaski, potrzebne w ich pokój w ich ich pocieszał w ich pewną ucieczką w życiu, a szczególnie w godzinę im błogosławił w ich znajdą w mym Sercu źródło i ocean oziębłe staną się gorliwe prędko dojdą do błogosławił domom, w których wizerunek Serca mojego będzie które będą to nabożeństwo rozszerzały, będą miały imię swoje wypisane w Sercu kapłanom dar wzruszania serc nawet nadmiarze miłosierdzia Serca mojego przyrzekam tym wszystkim, którzy będą komunikować w pierwsze piątki miesiąca przez dziewięć miesięcy z rzędu w intencji wynagrodzenia, że miłość moja udzieli łaskę pokuty, iż nie umrą w mojej niełasce, ani bez Sakramentów świętych, a Serce moje będzie im pewną ucieczką w ostatniej godzinie życia. Stolica Apostolska dopiero po ścisłych i dokładnych badaniach zezwoliła na obchodzenie święta, jak i na cześć wizerunków Jezusowego Serca w formach dzisiaj powszechnie przyjętych. Po raz drugi Kościół pośrednio zatwierdził objawienia, dane św. Małgorzacie Marii Alacoque, kiedy po surowym procesie wyniósł ją do chwały ołtarzy. Jej beatyfikacja odbyła się w roku 1864, a kanonizacja w roku 1920. Pierwszym z papieży, który zatwierdził nabożeństwo do Serca Pana Jezusa a także święto dla niektórych diecezji i zakonów, był Klemens XIII. Uczynił to w roku 1765 – a więc prawie w sto lat po wspomnianych objawieniach. Decydującym jednak w tej sprawie stał się memoriał biskupów polskich wysłany do tego papieża w 1765 roku. Memoriał podaje najpierw historyczny przegląd kultu, a następnie uzasadnia bardzo głęboko godziwość i pożytki płynące z tego nabożeństwa. Papież Pius IX w roku 1856 rozszerzył święto Serca Pana Jezusa na cały Kościół. Leon XIII 31 grudnia 1899 roku oddał Sercu Jezusowemu w opiekę cały Kościół i rodzaj widzi w nabożeństwie do Serca Jezusowego znak miłości Boga ku ludziom. Chce także rozbudzić w sercach ludzkich wzajemną miłość ku Bogu poprzez to nabożeństwo. Sam Chrystus nadał temu nabożeństwu wybitnie kierunek ekspiacyjny: ma nas ono uwrażliwiać na grzech, mobilizować w imię miłości Chrystusa do walki z nim oraz do wynagradzania za tych, którzy najwięcej ranią Boże Serce. Bóg jest miłością. Z miłości Bożego Serca istnieje cały wszechświat i rodzaj ludzki. Kiedy zaś rodzaj ludzki sprzeniewierzył się Panu Bogu, swojemu Stwórcy, Bóg nie przestał go miłować. Dowodem tej niepojętej miłości było to, że dał swojego Syna. Uosobieniem tej największej Bożej miłości jest Serce Jezusowe. Ta właśnie miłość dla rodzaju ludzkiego kazała Jezusowi przyjść na ziemię, przyjąć dla zbawienia rodzaju ludzkiego okrutną mękę i śmierć. Z miłości tego Serca powstał Kościół, sakramenty święte, a wśród nich Sakrament Miłości – do Serca Jezusowego nakłada również zobowiązania. Człowiek nie powinien nadużywać dobroci Bożego Serca. Powinien mieć do tego Serca nieograniczone zaufanie. Dlatego może i powinien uciekać się do Serca Jezusa we wszystkich swoich potrzebach. Nie powinien jednak ranić tegoż Serca na nowo grzechami. Kiedy jednak słabość ludzka na nowo pchnie nas w bagno grzechu i w niewolę szatana, mamy prawo zawsze ufać w miłosierdzie Boże, które gotowe jest przyjść nam z pomocą i nas do Najświętszego Serca Jezusowego skłania również do aktów pokutnych za grzechy innych. Kto miłuje Boże Serce, ten będzie starał się temu Sercu wynagradzać za grzechy braci. Tak więc nabożeństwo to budzi także świadomość i odpowiedzialność społeczną. Nabożeństwo do Serca Jezusowego nagli do naśladowania cnót tego Serca – a przede wszystkim miłości we wszelkich jej przejawach. Istnieją rozmaite formy czci Najświętszego Serca Pana z nich jest coroczna uroczystość, obchodzona w piątek po oktawie Bożego czerwiec jest miesiącem Serca Jezusowego; szczególnym orędownikiem tej formy kultu był papież Leon XIII (+ 1903) i jego spotyka się także wizerunki Serca Jezusowego: w postaci medalików, obrazków, obrazów ściennych, figur. Liczne są także świątynie poświęcone Sercu Jezusa – w samej Polsce jest ich ok. narodów i państw poświęciło się Sercu Pana Jezusa, Ekwador, Kolumbia, Belgia, Hiszpania, Francja, Meksyk, Polska. Istnieją też zakony pod nazwą Serca Jezusowego – sercanki, siostry Sacre Coeur, siostry urszulanki Serca Jezusa także konkretne pobożne praktyki ku czci Serca Jezusowego. Godzina święta wywodzi się od św. Małgorzaty Marii Alacoque. Pan Jezus wyraził życzenie, aby wierni w nocy z czwartku na pierwszy piątek miesiąca adorowali chociaż przez godzinę Najświętszy Sakrament dla uczczenia konania Chrystusa w Ogrodzie Oliwnym. Praktykę tę przyswoiło sobie bardzo wiele parafii, odprawiając specjalne adoracje w godzinach wieczornych. Pan Jezus dał także św. Marii Małgorzacie obietnicę, że kto przez dziewięć kolejnych pierwszych piątków przystąpi do Komunii świętej i ofiaruje ją jako wynagrodzenie za grzechy własne i rodzaju ludzkiego, temu Boże Serce zapewni miłosierdzie w chwili zgonu, że nie umrze bez Jego łaski. Kościół wprawdzie nie zaaprobował urzędowo tej obietnicy, pozwala jednak ufać, że zostanie ona wypełniona. Praktyka ta przyczyniła się do spopularyzowania zwyczaju częstej Komunii świętej. Pierwsze litanie do Najświętszego Serca Jezusowego powstały w XVII wieku. Obecna pochodzi z wieku XIX. Jej początek miał miejsce w klasztorze francuskich wizytek. Zatwierdził ją do odmawiania publicznego papież Leon XIII 2 kwietnia 1889 roku. On też dołączył do litanii akt poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu Jezusowemu. Papież Pius XI dodał akt wynagrodzenia Sercu Jezusowemu,który nakazał odmawiać co roku w uroczystość Serca Jezusowego. W tej części Czytelni znajdziesz adresy stron związanych z przeżywaniem uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa, przypadającej w piątek 8 dni po uroczystości Bożego Ciała. Mogą być one pomocne także dla dobrego uczestniczenia w nabożeństwach czerwcowych i nabożeństwie pierwszych piątków.
Nowenna za Ojczyznę do bł.ks. Jerzego Popiełuszki. Wszechmocny Boże, Ojców naszych Panie! i mądrość w tworzeniu jedności by prosić o Twoje błogosławieństwo. Twojej mocy uzdrawiającej ludzkie serca. jak Ty przebaczasz nam nasze winy. I zbaw od złego nas wszystkich. Wysłuchaj, Panie, prośby ludu swego.
Szukaj modlitwy "Przyszła światłość prawdziwa" (por J 1,9) Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson. Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas. Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami. Synu Odkupicielu świata Boże, Duchu Święty Boże, Święta Trójco, Jedyny Boże, Jezu, Ofiaro przebłagalna za nasze grzechy, Jezu, który zechciałeś stać się naszym bratem, Jezu, który aż do końca nas umiłowałeś, Jezu, który poniosłeś śmierć krzyżową za nasze występki, Jezu, u którego od stóp aż do głowy nic bez ran nie pozostało, Jezu, przez któregorany zostaliśmy uzdrowieni, Jezu, który cały świat Krwią Twoją pojednałeś, Jezu, który nas Krwią Twoją wybawiłeś i ze skarbca ojcowskiej łaski uzyskałeś dla nas odpuszczenie grzechów, Jezu, który nas Krwią na Twoich rękach zapisałeś, Jezu, który ukazałeś nam drogę zbawienia Twoimi przebitymi nogami, Jezu, z którego rozwartego boku wypłynęły krew i woda, Jezu, który ukazałeś po Twoim chwalebnym zmartwychwstaniu znamiona ran Apostołom, Jezu, który w ostatnim dniu sądu rany Twoje sprawiedliwym na pocieszenie, a potępionym na postrach pokażesz, Bądź nam miłościw, przepuść nam, Jezu. Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas, Jezu. Od wszelkiego złego, wybaw nas, Jezu. Od niewdzięcznego i nieczułego serca, Od nieufności i oziębłości, Od niecierpliwości w trudnościach, Od wszelkiej złej żądzy, Od niebezpiecznych pokus, W godzinę śmierci, Przez Mękę Twoją, Przez boleści Twoje, My, grzeszni, prosimy Cię, wysłuchaj nas, Jezu. Aby przez Twoich pięć ran zostały zgładzone przestępstwa naszych zmysłów, prosimy Cię, Aby Twoje przebite ręce kierowały sprawami naszych rąk według woli Boskiej i doprowadziły je do szczęśliwego kresu, prosimy Cię, Aby rana Twego boku była dla nas miejscem schronienia, prosimy Cię, Aby spływające z rany Twego boku krew i woda stały się dla nas źródłem zbawienia i wiecznego, szczęścia, prosimy Cię, Abyśmy z Magdaleną mogli łzami pokuty obmywać Twoje nogi, prosimy Cię, Abyśmy kierowali nasze kroki według Twego słowa i nigdy nie schodzili ze ścieżki przykazań, prosimy Cię, Abyśmy we wszystkich uciskach i pokusach mogli znaleźć pomoc i ulgę w Twoich pięciu ranach, prosimy Cię, Abyśmy, jako czciciele Twoich pięciu ran, oddali ducha na śmiertelnym łożu i w pokoju, prosimy Cię, Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami. P: Przebodli ręce i nogi Jego. W: A jeden z żołnierzy przebił Mu bok. Módlmy się: Boże, Ty przez mękę Twojego Syna obudziłeś w nas nadzieję życia wiecznego, w które wierzymy, pokornie Cię błagamy; spraw, abyśmy przez Jego zmartwychwstanie osiągnęli cel naszych dążeń. Przez Chrystusa, Pana naszego. Pomogli nam: Aleksandra Malinowska * Kazimierz Starosta * Joanna Staśkiewicz * Ziemowit Leśniak * Paweł Jakubowski * Spotkania Wielkopolskich Kapslarzy * Monika Lach * Maria Śliwińska

Dla chrześcijanina Krew Chrystusa stanowi przede wszystkim znak miłości Bożej do istoty ludzkiej, zmazania grzechu pierworodnego. Symbolika Krwi Chrystusa dla każdego chrześcijanina oznacza nowe życie, wyzwolenia od śmierci i grzechu, uwolnienia od panowania szatana, a także źródłem zdrowia i życia przez Zmartwychwstanie Chrystusa.

Umiłowani w Chrystusie Panu Siostry i Bracia! Rozpoczęliśmy Wielki Post. W Polsce o jego atmosferze zadecydowały dwa nabożeństwa: Droga Krzyżowa i Gorzkie Żale, w których uczestniczymy. Ważnym elementem Gorzkich Żalów jest kazanie pasyjne, którego przepowiadanie powierzono mojej osobie. Kazanie to winno być rozważaniem tajemnic związanych z cierpieniem i śmiercią Jezusa – i tak niewątpliwie będzie. I choć być może ani razu nie padną tu słowa dotyczące korony z ciernia, przebitego boku, biczowania, wyszydzenia, czy gwoździ, to na pewno bardzo śmiało zajrzymy do boku, do Serca, do pięciu ran Chrystusa Pana, w których miejmy nadzieję On, gdy przyjdzie na to czas, schowa nasze dusze. Chciałbym, aby specyfika tych kazań, które mam wygłosić, polega na tym, że będą one podejmowały najboleśniejsze problemy, które może nas nie dotyczą, ale z którymi być może spotykamy się na co dzień. To, co jest codziennym krzyżem dla nas, bez wątpienia jest także, a może raczej przede wszystkim, Krzyżem Chrystusowym. Posłuchajcie. „Patrz na człeka, którego ujęła moc trunku, Człowiekiem jest z pozoru, lecz w zwierząt gatunku Godzien się mieścić, kiedy rozsądek zaleje I w kontr naturze postać bydlęcą przywdzieje. Jeśli niebios zdarzenie wino ludziom dało Na to, aby użyciem swoim orzeźwiało, Użycie darów bożych powinno być w mierze. Zawstydza pijanice nierozumne zwierzę, Potępiają bydlęta niewstrzymałość naszą, Trunkiem według potrzeby gdy pragnienie gaszą, Nie biorą nad potrzebę; człek, co nimi gardzi, Gorzej od nich gdy działa, podlejszy tym bardziéj. Mniejsza guzy i plastry, to zapłata zbrodni, Większej kary, obelgi takowi są godni, Co w dzikim zaślepieniu występni i zdrożni, Rozum, który człowieka od bydlęcia rożni, Śmią za lada przyczyną przytępiać lub tracić. Jakiż zysk taką szkodę potrafi zapłacić? Jaka korzyść tak wielką utratę nadgrodzi? Zła to radość, mój bracie, po której żal chodzi. Ci, co się na takowe nie udają zbytki, Patrz, jakie swej trzeźwości odnoszą pożytki: Zdrowie czerstwe, myśl u nich wesoła i wolna, Moc i raźność niezwykła i do pracy zdolna, Majętność w dobrym stanie, gospodarstwo rządne, Dostatek na wydatki potrzebnie rozsądne: Te są wstrzemięźliwości zaszczyty, pobudki, Te są”.„Bądź zdrów!” „Gdzież idziesz?” „Napiję się wódki”. Siostry i Bracia, był to fragment satyry Ignacego Krasickiego pt. Pijaństwo. Tytuł i treść tej satyry wskazuje na pierwszy z najboleśniejszych problemów, który dotyka człowieka. Wiedzę na ten temat niekoniecznie trzeba czerpać z konfesjonału - wystarczy rozejrzeć się wokół siebie. Pijaństwo i alkoholizm to trudne i bolesne problemy naszych czasów. Ta tragedia dotyka wielu milionów ludzi, nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Alkohol nadużywany niszczy życie pojedynczych osób i całych społeczeństw, rozbija rodziny, pozbawia szczęścia własnego domu dzieci, co obarcza je trwałym upośledzeniem umysłowym i fizycznym. Nie ma nic gorszego dla dziecka, jak piętno nałogu własnych rodziców (por. Nab. o trzeźwość w: Agenda liturgiczna. Nabożeństwa majowe, Katowice 2006). Rodzina Pawła nie była idealna. Zapracowana, często smutna lub zdenerwowana mama i tata, zaawansowany w chorobie alkoholowej. Posiadali w domu niewielki blaszany piec. Miał ostre kąty. Stał dokładnie w miejscu, w którym kiedyś stał duży piec kaflowy. Używany był zimą. Służył do ogrzewania mieszkania, gotowania wody na kawę czy herbatę. Kiedy się do niego solidnie przyłożyło, jego rura połączona z kominem rozgrzewała się do czerwoności. Pewnego dnia, Paweł zapytał swoich rodziców, czy może pójść z kolegami na rynek, na festyn, gdzie odbywało się pożegnanie lata. Mama zgodziła się bez problemu, a tata dał warunek, że o 22:00 musi być w domu. Nie była to zadowalająca informacja dla nastolatka, bo o tej godzinie miała rozpocząć swój występ gwiazda wieczoru. Ale Paweł widząc, że ojciec powoli rozpoczyna walkę z grawitacją, nie dyskutował z nim. Kiedy Paweł poszedł na festyn, mama wyszła przed blok, by usiąść z sąsiadkami na ławce i poplotkować. Jak zwykle każdego wieczoru. Tego dnia wieczór był przyjemny, było na tyle ciepło, że kiedy Paweł wracał do domu, mama jeszcze była na ławce. Żeby być fair wobec ojca, nie zatrzymywał się przy niej i sąsiadkach, ale pobiegł prosto do domu, na czwarte piętro. Kiedy wszedł domu, zastał tatę siedzącego przy kolejnym piwie, wpatrzonego w telewizor. Paweł starał się przemknąć do swojego pokoju, kiedy tata wstał i zapytał go: „Gdzie byłeś?” – „Na festynie, przecież pytałem, czy mogę wyjść…”. „O której miałeś być w domu?” „no o 10…” „A która jest godzina?” – „Dziesiąta…” (trzask dłoni). Paweł oberwał silnym ciosem w twarz, tak że wylądował na małym kanciastym piecyku, a potem w szpitalu, ponieważ rany na plecach nadawały się do szycia. Była godzina 22:05. Rodzina Pawła nie była idealna. Zapracowana, często smutna lub zdenerwowana mama i tata, zaawansowany w chorobie alkoholowej. Moi kochani, alkoholizm jest nieszczęściem, z którym trzeba walczyć! Trzeba z nim walczyć wszelkimi sposobami i dostępnymi środkami. Główny z nich to modlitwa (por. Nab. o trzeźwość w: Agenda liturgiczna. Nabożeństwa majowe, Katowice 2006). Michał, nastoletni chłopiec, nie był ministrantem. Co jakiś czas zdarzało mu się przychodzić do kościoła na chwilę modlitwy. Kilka lat temu, kiedy postanowił wejść do kościoła, by się pomodlić, natrafił na rekolekcje parafialne, kaznodzieja tłumaczył akurat fragment Ewangelii mówiący o miłości nieprzyjaciół. Pytał wtedy słuchaczy, czy ktoś z nich potrafiłby przyjść do kościoła, paść na kolana i modlić się za tego, za którego mu trudno się modlić. Michał wtedy po tej nauce, podszedł do ołtarza bocznego w lewej nawie kościoła i modlił się za swojego tatę. Przychodził tak przez trzy kolejne dni. Kiedy zauważył to rekolekcjonista, podszedł do chłopca i zapytał, o co tak żarliwie się modli. Odpowiedział: „za tatę… By chociaż raz przyszedł do kościoła, posłuchał jednej z nauk księdza, wyspowiadał się i choć odrobinę się zmienił. Tata pije, ciągle się awanturuje, stosuje przemoc, kilka razy nawet oberwałem na spaniu, i zdarzyło się, że groził mi, że mnie zabije”. Po tych kilku dniach, kiedy trwały jeszcze rekolekcje, po nauce, którą wygłosił rekolekcjonista, księża zasiedli do konfesjonałów, by spowiadać. Był tam też jeden mężczyzna, który ustawił się w kolejce, ale był strasznie niespokojny. Odchodził, potem wracał. Wreszcie zdenerwował się i wyszedł z kościoła, a potem zaraz wrócił i znów stanął w kolejce. Wyspowiadał się. Po spowiedzi poszedł odprawić pokutę do ołtarza bocznego, dokładnie w tym samym miejscu, w którym modlił się Michał. Tak żarliwie odmawiał tę pokutę, z zaciśniętymi mocno powiekami i pięściami, że ten rekolekcjonista podszedł do niego i zapytał, „o co to Pan tak żarliwie się modli?”. „Wie ksiądz – nie byłem dobrym człowiekiem… Nadużywam alkoholu, jestem nieznośny dla swojej rodziny… Nawet nie wiem jak to się stało, że tutaj jestem… Byłem u spowiedzi, podchodziłem kilka razy, rezygnowałem, ale w końcu się udało. No a teraz próbuję się skupić i odprawić pokutę, dawno się nie modliłem…”. „Dlaczego tutaj?” – „Nie wiem, jakoś tak…” „To ciekawe – bo od kilku dni przychodzi tu taki Michał i dokładnie w tym miejscu modli się za swojego tatę, który boryka się z podobnym problemem jak Pan...” Kiedy Bogdan wrócił do domu, stanął w drzwiach dużego pokoju i zapytał donośnie: „Gdzie Michał?!” – „Tu jestem, co się stało…”; „Chodź tu natychmiast!”; „Nie…”; „Chodź tu powiedziałem!”; „Nie, bo zaś mnie będziesz bił…”; „Chodź tutaj! Gdzieś łaził przez ostatnie trzy dni?!” – „do kościoła…”; „Po co?!” – „modliłem się za Ciebie tato…”. Bogdan przytulił syna, podziękował, i zmienił swoje życie, o czym dzisiaj daje świadectwo… Kochani, dlaczego tak się dzieje, że alkoholizm – pijaństwo, zbiera tak wielkie żniwo? że coraz więcej ludzi pada ofiarą tego strasznego nałogu? że rujnuje on wzajemną miłość i zgodę? rozbija rodziny, potęguje nienawiść… Dlaczego tak się dzieje? O tym powiemy sobie nieco później… Jędrzej R. Róg OFM Kazanie pasyjne - pierwsza niedziela Wielkiego Postu. opr. ac/ac Modlitwa do pięciu ran Pana Jezusa za dusze w czyśćcu cierpiące Jezu ukrzyżowany, uwielbiam Cię i w duchu całuję świętą ranę prawej ręki Twojej. Błagam Cię, racz się zlitować nad duszami w czyśćcu cierpiącymi. Odpuść im pozostałe kary i przyjmij je do wiecznego szczęścia,
Do odmawiania na różańcuNa dużych paciorkach:Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Wieczny odpoczynekNa małych paciorkach:1. Przez Twą, Jezu gorzką mękę podaj duszy w czyśćcu ją zranionymi z czyśćca rączkami Miłosierny Jezusie, przez miłosierdzie swojewybaw duszę z mąk czyśćca, miłosierny Jezusie!3. Do boku, do serca do pięciu ranMaryja z Jezusem zabieraj tę duszę do niebios bram!4. Święty, święty, święty sam Pan Bóg nad nami,Święta Maryja i Józef, raczcie się modlić za nim!5. Serce Jezusa, Serce gorejące, do Ciebie wyciąga duszyczka swe ręceZmiłuj się, zlituj nad jeją/jego duszą
Koronka do Ducha Świętego o Jego 7 Darów i 12 Owoców. Koronka do prywatnego odmawiania wedle uznania! Koronkę odmawia się na Różańcu. Na wstępie: Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Wierzę w Boga… (3 razy) Chwała Ojcu…. Na dużych paciorkach: Duchu Święty, ześlij na moją (nasze dusze) duszę Swoich 7 Darów i 12 Owoców.

Kyrie Elejson, Chryste Elejson, Kyrie usłysz nas; Chryste, wysłuchaj z nieba, Boże, zmiłuj się nad Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad Święty, Boże, zmiłuj się nad Trójco, jedyny Boże, zmiłuj się nad ofiaro przebłagalna za nasze grzechy, zmiłuj się nad który zechciałeś stać się naszym bratem, zmiłuj się nad który aż do końca nas umiłowałeś, zmiłuj się nad który poniosłeś śmierć krzyżową za nasze występki, zmiłuj się nad u którego od stóp aż do głowy nic bez ran nie pozostało, zmiłuj się nad przez którego rany zostaliśmy uzdrowieni, zmiłuj się nad który cały świat krwią Twoją pojednałeś, zmiłuj się nad który nas Krwią Twoją wybawiłeś i ze skarbca Ojcowskiej łaski uzyskałeś dla nas odpuszczenie grzechów, zmiłuj się nad który nas krwią na Twoich rękach zapisałeś, zmiłuj się nad który ukazałeś nam drogę zbawienia Twoimi przebitymi nogami, zmiłuj się nad z którego rozwartego boku wypłynęły krew i woda, zmiłuj się nad który ukazałeś po Twoim chwalebnym zmartwychwstaniu znamiona ran Apostołom, zmiłuj się nad który w ostatnim dniu sądu rany Twoje sprawiedliwym na pocieszenie a potępionym na postrach pokażesz, zmiłuj się nad nam miłościw, przepuść nam, nam miłościw, wysłuchaj nas, wszelkiego złego, wybaw nas, niewdzięcznego i nieczułego serca, wybaw nas, nieufności i oziębłości, wybaw nas, niecierpliwości w trudnościach, wybaw nas, wszelkiej złej żądzy, wybaw nas, niebezpiecznych pokus, wybaw nas, godzinę śmierci, wybaw nas, mękę Twoją, wybaw nas, boleści Twoje, wybaw nas, grzeszni, prosimy Cię, wysłuchaj nas, przez Twoich pięć ran zostały zgładzone przestępstwa naszych zmysłów, prosimy Cię, wysłuchaj nas, Twoje przebite ręce kierowały sprawami naszych rąk według woli Boskiej i doprowadziły je do szczęśliwego kresu, prosimy Cię, wysłuchaj nas, rana Twego boku była dla nas miejscem schronienia, prosimy Cię, wysłuchaj nas, spływające z rany Twego boku krew i woda stały się dla nas źródłem zbawienia i wiecznego szczęścia, prosimy Cię, wysłuchaj nas, z Magdaleną mogli łzami pokuty obmywać Twoje nogi, prosimy Cię, wysłuchaj nas, kierowali nasze kroki według Twego Słowa i nigdy nie schodzili ze ścieżki przykazań, prosimy Cię, wysłuchaj nas, we wszystkich uciskach i pokusach mogli znaleźć pomoc i ulgę w Twoich pięciu ranach, prosimy Cię, wysłuchaj nas, jako czciciele Twoich pięciu ran, oddali ducha na śmiertelnym łożu i w pokoju, prosimy Cię, wysłuchaj nas, Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami, Przebodli ręce i nogi A jeden z żołnierzy przebił Mu się: Boże, Ty przez mękę Twojego Syna obudziłeś w nas nadzieję życia wiecznego, w które wierzymy, pokornie Cię błagamy; spraw, abyśmy przez Jego zmartwychwstanie osiągnęli cel naszych dążeń. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen. Modlitewnik Zobacz więcej Informator Msza Święta pogrzebowa - jak przebiega?Jak przebiega Msza Św. pogrzebowa w Kościele rzymskokatolickim? Czy bardzo różni się od niedzielnej Eucharystii?Otóż struktura Mszy Św. pogrzebowej wygląda tak samo jak każdej innej Mszy sprawowanej w Kościele rzymskokatolickim. Składa się zatem z... Czy można chrzcić dziecko w innej parafii?Czy możemy ochrzcić dziecko w innej parafii niż nasza własna? Tak, o ile mamy ku temu ważny bowiem z Kodeksem Prawa Kanonicznego: należy uważać za regułę, że dorosły ma przyjmować chrzest we własnym kościele parafialnym, dziecko zaś ... Co to są godzinki?Godzinkami nazywa się modlitwę, które swoją strukturą przypomina Liturgię Godzin, tj. składa się z jutrzni (do odmawiania o świcie), modlitw w ciągu dnia (prymy, tercji, seksty, nony), nieszporów (do odmawiania wieczorem) oraz komplety (do odmówie... Czym jest konsekracja kościoła? Na czym polega poświęcenie?Do czasu reformy liturgicznej Soboru watykańskiego II uroczyste oddanie nowo powstałej świątyni do celów kultu Bożego nazywano konsekracją kościoła. I chociaż termin ten wciąż jest powszechnie używany (nawet przez samych kapłanów), w świetle obowi... Czy bierzmowanie jest obowiązkowe?Czy bierzmowanie jest obowiązkowe? Nie jest. Żaden sakrament nie jest obowiązkowy, co nie zmienia faktu, że w Kościele rzymskokatolickim brak bierzmowania wiąże się jednak z pewnymi ograniczeniami:1) Osoba, które nie przyjęła bierzmowania, nie moż... Co to są egzorcyzmy, kto może je sprawować? Ukazywanie nadnaturalnej siły, wyginanie ciała, chodzenie po ścianach, wypluwanie przedmiotów, mówienie różnymi głosami i nieznanymi sobie językami, wykrzykiwanie wulgaryzmów, lewitowanie – to tylko kilka zachowań osoby opętanej, bez których scena... Zobacz więcej

Spanie na lewym boku. Najlepszą pozycją do spania jest spanie na lewym boku. Wiąże się to bowiem z wieloma korzyściami dla organizmu: lepiej pracuje serce – nie musi bowiem pompować krwi z dołu do góry, jak miałoby to miejsce w przypadku spania na prawym boku; lepiej pracuje trzustka – jako że żołądek na nią nie naciska Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson. Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas. Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami. Synu Odkupicielu świata Boże – zmiłuj się nad nami. Duchu Święty Boże – zmiłuj się nad nami. Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami. Święta Maryjo, Matko Miłosierdzia – módl się za nami. Święci Archaniołowie i Aniołowie – módlcie się za nami. Wszyscy Święci Boży – módlcie się za nami. Święta Faustyno, Apostołko Bożego Miłosierdzia – módl się za nami. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, strumieniu Miłosierdzia Bożego – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, wypływająca z Serca Zbawiciela – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, niewysłowiony zdroju Miłości miłosiernej – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, niewyczerpany darze wielkoduszności Boga – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, dająca Ducha Świętego – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, uczczona przez Matkę Odkupiciela – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, rodząca Kościół Święty – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, dająca Sakramenty Święte – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, sprowadzająca ducha żalu i pokuty – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, miłości niosąca pomoc uciśnionym – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, źródło życia i świętości – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, zdroju łaski i pokoju – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, dająca sens życiu człowieka – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, jedyna drogo do nieba – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, niosąca nadzieję – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, przywracająca utraconą godność dziecka Bożego – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, ubierająca w pokorę i czystość – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, uzdrawiająca rany ludzkich serc – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, oczyszczająca i ratująca dusze – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, światło dla żyjących w mroku niewiary – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, wyprowadzająca dusze z rozpaczy – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, wyrywająca z niewoli grzechów – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, zwyciężająca demony – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, ratująca dusze od śmierci wiecznej – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, rozwiązująca wszelkie problemy – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, ostatni ratunku dla grzeszników – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, nadziejo ufających Tobie – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, jednocząca nasze dusze z Bogiem – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, wprowadzająca dusze do Serca Zbawiciela – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, światło dla umierających – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, hojna dla dusz czyśćcowych – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, otwierająca nam niebo – wybaw nas. Krwi i Wodo z boku Chrystusowego, pociecho wszystkich Świętych – wybaw nas. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami. K. O Jezu Łaskawy i Miłosierny. W. Uczyń serca nasze według Serca Twego. Módlmy się: Wszechmogący, miłosierny Boże, wejrzyj na Krew i Wodę wypływające z otwartego Serca najmilszego Syna Twego Jezusa Chrystusa, którego ustanowiłeś Odkupicielem świata daj nam prosimy, godnie czcić zapłatę naszego zbawienia i dzięki niej doznać obrony od zła doczesnego na ziemi, abyśmy wiekuistym szczęściem radowali się w niebie. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Modlitwa do pięciu ran Chrystusa (Świętej Klary z Asyżu) Chwała i cześć niech będzie Tobie, Panie Jezu Chryste, za najświętszą ranę Twojej prawej ręki! Przez tę świętą ranę odpuść mi wszystkie moje grzechy, których dopuściłam się względem Ciebie myślą, mową i czynem, w zaniedbaniu Twojej służby, w przyjemnościach
W czerwcu w szczególny sposób oddajemy cześć Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Kult Serca Jezusowego swoimi korzeniami sięga czasów średniowiecza. Początkowo miał charakter prywatny, z czasem jednak ogarnął szerokie rzesze społeczeństwa. Mistyka średniowiecza łączyła kult Serca Jezusowego w bardzo żywym nabożeństwem do Najświętszej Rany boku Jezusa. Do najwcześniejszych, którzy w Ranie boku otwartej włócznią na krzyżu odnaleźli Serce Boże, należy nieznany autor poetyckiego utworu Winny szczep mistyczny. Mowa w nim o tej Ranie, która skrywa Serce Boże. Cały zakon św. Dominika Guzmana – dominikanie – bardzo wcześnie przyswoił sobie nabożeństwo do zranionego boku i Serca Pana Jezusa. W piątek po oktawie Bożego Ciała, a więc w dzień, który Chrystus wybrał sobie na święto Jego Serca, dominikanie mieli zwyczaj odmawiania oficjum o Ranie boku Pana Jezusa. Główną jednak rolę w rozpowszechnieniu nabożeństwa do Najświętszego Serca Pana Jezusa odegrała skromna wizytka – św. Małgorzata Maria Alacoque (1647-1690). To o niej Zbawiciel miał powiedzieć, że jest dziedziczką Jego Serca. Św. Siostra Faustyna przekazała światu tajemnicę o Bogu bogatym w miłosierdzie. Zaś kilka wieków wcześniej Małgorzata Alacoque – dzięki swoim mistycznym wizjom – ukazała światu Serce Zbawiciela, pełne dobroci i miłości do wszystkich, którzy się do niego uciekają. Małgorzata żyła w zupełnym ukryciu za murami klasztoru w Paray-le-Monial (Burgundia), gdzie nieprzerwanie pielgrzymują wierni aż po dzień dzisiejszy. Dnia 27 grudnia 1673 roku Małgorzata doznała niezwykłej łaski: została dopuszczona do tego, by spoczęła na Sercu Jezusowym. Pan Jezus pokazując jej swoje Serce pełne ognia, rzekł do niej: „Moje Boskie Serce tak płonie miłością ku ludziom, że nie może dłużej utrzymać tych płomieni gorejących, zamkniętych w moim łonie. Ono pragnie rozlać je za twoim pośrednictwem i pragnie wzbogacić ludzi swoimi Bożymi skarbami”. Potem wydarzyło się rzecz niezwykła: Jezus wziął serce Małgorzaty i umieścił je symbolicznie w swoim Sercu. Przemienione i jaśniejące (serce) oddał Małgorzacie. Usłyszała wtedy również słowa, które były swoistą pociechą: „Dotąd nosiłaś tylko imię mojej sługi. Dzisiaj daję ci inne imię – umiłowanej uczennicy mojego Serca”. Drugie objawienie miało miejsce na początku roku 1674. Pan Jezus ponownie objawił Małgorzacie Swoje Serce i wymienił dobrodziejstwa i łaski, jakie przyrzeka czcicielom swojego Serca. „To nabożeństwo – pisze św. Małgorzata – jest ostatnim wysiłkiem Jego miłości i będzie dla ludzi jedynym ratunkiem w ostatnich czasach”. Wśród różnych form kultu Pan Jezus zażądał czci także wizerunku Swojego Serca. W tym samym roku 1674 miało miejsce trzecie z wielkich objawień. W czasie wystawienia Najświętszego Sakramentu pojawił się Pan Jezus „jaśniejący chwałą, ze stygmatami pięciu ran, jaśniejącymi jak słońce”. Pan Jezus ponownie odsłonił swoją pierś i pokazał Swoje Serce w pełnym blasku. Zażądał, aby w zamian za niewdzięczność, jaka spotyka Jego Serce i Jego miłość, okazaną rodzajowi ludzkiemu, dusze pobożne wynagradzały temuż Sercu zranionemu grzechami i niewdzięcznością ludzką. Zażądał, aby w duchu wynagrodzenia w każdą noc przed pierwszym piątkiem miesiąca odbywała się godzinna adoracja Najświętszego Sakramentu (tzw. „godzina święta”) oraz aby Komunia święta w pierwsze piątki miesiąca była ofiarowana w celu wynagrodzenia Boskiemu Sercu za grzechy i oziębłość ludzką. Wreszcie w piątek po oktawie Bożego Ciała, 10 czerwca 1675 roku, nastąpiło ostatnie wielkie objawienie. Kiedy Małgorzata klęczała przed tabernakulum w czasie nawiedzenia Najświętszego Sakramentu, ukazał się jej Chrystus. Zbawiciel odsłonił swoje Serce i powiedział: „Oto Serce, które tak bardzo umiłowało ludzi, że nie szczędziło niczego aż do zupełnego wyniszczenia się dla okazania im miłości, a w zamian za to doznaje od większości ludzi tylko gorzkiej niewdzięczności, wzgardy, nieuszanowania, lekceważenia, oziębłości i świętokradztw, jakie oddają mu w tym Sakramencie Miłości. Lecz najbardziej boli Mnie to, że w podobny sposób obchodzą się ze Mną serca służbie mojej szczególnie poświęcone. Dlatego żądam, aby pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała był odtąd poświęcony jako osobne święto ku czci mojego Serca i na wynagrodzenie Mi przez Komunię i inne praktyki pobożne zniewag, jakich doznaję. W zamian za to obiecuję ci, że Serce moje wyleje hojne łaski na tych wszystkich, którzy w ten sposób oddadzą Mu cześć lub przyczynią się do jej rozszerzenia”. Pan Jezus dał św. Małgorzacie Alacoque dwanaście obietnic, dotyczących czcicieli Jego Serca: Dam im łaski, potrzebne w ich stanie. Ustalę pokój w ich rodzinach. Będę ich pocieszał w utrapieniach. Będę ich pewną ucieczką w życiu, a szczególnie w godzinę śmierci. Będę im błogosławił w ich przedsięwzięciach. Grzesznicy znajdą w mym Sercu źródło i ocean miłosierdzia. Dusze oziębłe staną się gorliwymi. Dusze gorliwe prędko dojdą do doskonałości. Będę błogosławił domom, w których wizerunek Serca mojego będzie czczony. Osoby, które będą to nabożeństwo rozszerzały, będą miały imię swoje wypisane w Sercu moim. Dam kapłanom dar wzruszania serc nawet najbardziej zatwardziałych. W nadmiarze miłosierdzia Serca mojego przyrzekam tym wszystkim, którzy będą komunikować w pierwsze piątki miesiąca przez dziewięć miesięcy z rzędu w intencji wynagrodzenia, że miłość moja udzieli łaskę pokuty, iż nie umrą w mojej niełasce, ani bez Sakramentów świętych, a Serce moje będzie im pewną ucieczką w ostatniej godzinie życia. Stolica Apostolska, po ścisłych i dokładnych badaniach, zezwoliła na obchodzenie święta, Wraziła również zgodę na cześć wizerunków Jezusowego Serca w formach dzisiaj powszechnie przyjętych. Po raz drugi Kościół pośrednio zatwierdził objawienia, jakich doznała św. Małgorzata Maria Alacoque, kiedy po surowym procesie wyniósł ją do chwały ołtarzy. Jej beatyfikacja odbyła się w roku 1864, a kanonizacja w roku 1920. W tym roku w Paray le Monial obchodzi się Rok Jubileuszowy – 100 rocznicę kanonizacji św. Małgorzaty. Kościół upatruje w nabożeństwie do Serca Jezusowego znak miłości Boga do ludzi. Chce także rozbudzić w sercach ludzkich wzajemną miłość ku Bogu poprzez to nabożeństwo. Sam Chrystus nadał temu nabożeństwu wybitnie kierunek przebłagalny: ma nas ono uwrażliwiać na grzech, mobilizować w imię miłości Chrystusa do walki z nim oraz do wynagradzania za tych, którzy najwięcej ranią Boże Serce. Bóg jest miłością, o czym przypomina nam św. Jan: „Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim” (1 list Jana 4,16). Z miłości Bożego Serca istnieje cały wszechświat i rodzaj ludzki, a uosobieniem tej miłości jest Serce Jezusowe. To właśnie z miłości do każdego człowieka Jezus przyszedł na ziemię przyjmując Ciało z Maryi Dziewicy. Ta sama miłość do rodzaju ludzkiego zaprowadziła Zbawiciela na Golgotę. Z miłości tego Serca powstał Kościół, sakramenty święte, a wśród nich Sakrament Miłości – Eucharystia. LITANIA DO NAJŚWIĘTSZEGO SERCA PANA JEZUSA Kyrie, elejson. Chryste, elejson. Kyrie, elejson. Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas. Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami. Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami. Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami. Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, Syna Ojca Przedwiecznego, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, w łonie Matki Dziewicy przez Ducha Świętego utworzone, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, ze Słowem Bożym istotowo zjednoczone, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, nieskończonego majestatu, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, świątynio Boga, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, przybytku Najwyższego, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, domie Boży i bramo niebios, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, gorejące ognisko miłości, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, sprawiedliwości i miłości skarbnico, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, dobroci i miłości pełne, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, cnót wszelkich bezdenna głębino, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, wszelkiej chwały najgodniejsze, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, królu i zjednoczenie serc wszystkich, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, w którym są wszystkie skarby mądrości i umiejętności, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, w którym mieszka cała pełnia Bóstwa, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, w którym sobie Ojciec bardzo upodobał, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, z którego pełni wszyscyśmy otrzymali, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, odwieczne upragnienie świata, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, cierpliwe i wielkiego miłosierdzia, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, hojne dla wszystkich, którzy Cię wzywają, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, źródło życia i świętości, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, przebłaganie za grzechy nasze, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, zelżywością napełnione, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, dla nieprawości naszych starte, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, aż do śmierci posłuszne, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, włócznią przebite, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, źródło wszelkiej pociechy, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, życie i zmartwychwstanie nasze, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, pokoju i pojednanie nasze, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, krwawa ofiaro grzeszników, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, zbawienie ufających Tobie, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, nadziejo w Tobie umierających, zmiłuj się nad nami. Serce Jezusa, rozkoszy wszystkich Świętych, zmiłuj się nad nami. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami. K: Jezu cichy i pokornego serca, W: Uczyń serca nasze według Serca Twego. Módlmy się. Wszechmogący, wieczny Boże, wejrzyj na Serce najmilszego Syna swego i na chwałę, i zadośćuczynienie, jakie w imieniu grzeszników Ci składa, † daj się przebłagać tym, którzy żebrzą Twojego miłosierdzia, * i racz udzielić przebaczenia w imię tegoż Syna swego, Jezusa Chrystusa, który z Tobą żyje i króluje na wieki wieków. Amen. Koronka do Niepokalanego Serca Pani Maryi. W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Na medaliku z Niepokalanym Sercem Pani Maryi: Chwała Tobie Trójco Przenajświętsza za łaski, przywileje i błogosławieństwa nadane Niepokalanemu Sercu Maryi. Na 5 niebieskich paciorkach: Na cześć Radości Serca Pani Maryi. Koronka do 5 Ran Chrystusa Ukrzyżowanego „Koronka Pasjonistów” WERSJA DŁUŻSZA Różaniec do 5 Ran Pana Jezusa (Koronka Pasjonistów) powstał w zgromadzeniu pasjonistów w 1821 r. Podzielony jest na 5 sekcji po 5 paciorków w każdej, na których odmawia się 5 Ojcze nasz, 5 Zdrowaś Maryjo, 5 Chwała Ojcu na cześć każdej z 5 Ran Pana Jezusa, a po nich, między 5 paciorkami, odmawia się 1 Zdrowaś na cześć Matki Bożej Bolesnej. Składa się z 5 tajemnic 5 Najświętszych Ran: 1. Na cześć rany lewej stopy Pana Jezusa, 2. Na cześć rany prawej stopy Pana Jezusa, 3. Na cześć rany lewej dłoni Pana Jezusa, 4. Na cześć rany prawej dłoni Pana Jezusa, 5. Na cześć rany Najświętszego Serca Pana Jezusa. Na zakończenie tego Różańca odmawia się 3 Zdrowaś Maryjo otrzymując w sumie: 25 Ojcze nasz, 33 Zdrowaś Maryjo i 25 Chwała Ojcu. W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu. Chwała Ojcu… Tajemnica I – Na cześć rany lewej stopy Pana Jezusa: (5 razy) Ojcze nasz… (5 razy) Zdrowaś Maryjo… (5 razy) Chwała Ojcu… Zdrowaś Maryjo… - na cześć Matki Bożej Bolesnej. Tajemnica II – Na cześć rany prawej stopy Pana Jezusa: (5 razy) Ojcze nasz… (5 razy) Zdrowaś Maryjo… (5 razy) Chwała Ojcu… Zdrowaś Maryjo… - na cześć Matki Bożej Bolesnej. Tajemnica III – Na cześć rany lewej dłoni Pana Jezusa: (5 razy) Ojcze nasz… (5 razy) Zdrowaś Maryjo… (5 razy) Chwała Ojcu… Zdrowaś Maryjo… - na cześć Matki Bożej Bolesnej. Tajemnica IV – Na cześć rany prawej dłoni Pana Jezusa: (5 razy) Ojcze nasz… (5 razy) Zdrowaś Maryjo… (5 razy) Chwała Ojcu… Zdrowaś Maryjo… - na cześć Matki Bożej Bolesnej. Tajemnica V – Na cześć rany Najświętszego Serca Pana Jezusa: (5 razy) Ojcze nasz… (5 razy) Zdrowaś Maryjo… (5 razy) Chwała Ojcu… Zdrowaś Maryjo… - na cześć Matki Bożej Bolesnej. Na zakończenie: (3 razy) Zdrowaś Maryjo… Koronka do 5 Ran Chrystusa Ukrzyżowanego „Koronka Pasjonistów” WERSJA KRÓTSZA W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu. Chwała Ojcu…. I. Medytacja: Rana na lewej Stopie Pana Jezusa Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Tobie Rany Pana naszego, Jezusa Chrystusa, na uleczenie ran dusz naszych. Amen. Mój Jezu, przebaczenia i miłosierdzia przez zasługi Twoich Najświętszych Ran. Amen. (5 razy) Chwała Ojcu… Zdrowaś Maryjo… na część Matki Bożej Bolesnej II. Medytacja: Rana na prawej Stopie Pana Jezusa Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Tobie Rany Pana naszego, Jezusa Chrystusa, na uleczenie ran dusz naszych. Amen. Mój Jezu, przebaczenia i miłosierdzia przez zasługi Twoich Najświętszych Ran. Amen. (5 razy) Chwała Ojcu… Zdrowaś Maryjo… na część Matki Bożej Bolesnej III. Medytacja: Rana na lewej Dłoni Pana Jezusa Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Tobie Rany Pana naszego, Jezusa Chrystusa, na uleczenie ran dusz naszych. Amen. Mój Jezu, przebaczenia i miłosierdzia przez zasługi Twoich Najświętszych Ran. Amen. (5 razy) Chwała Ojcu… Zdrowaś Maryjo… na część Matki Bożej Bolesnej IV. Medytacja: Rana na prawej Dłoni Pana Jezusa Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Tobie Rany Pana naszego, Jezusa Chrystusa, na uleczenie ran dusz naszych. Amen. Mój Jezu, przebaczenia i miłosierdzia przez zasługi Twoich Najświętszych Ran. Amen. (5 razy) Chwała Ojcu… Zdrowaś Maryjo… na część Matki Bożej Bolesnej V. Medytacja: Rana Najświętszego Serca Pana Jezusa Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Tobie Rany Pana naszego, Jezusa Chrystusa, na uleczenie ran dusz naszych. Amen. Mój Jezu, przebaczenia i miłosierdzia przez zasługi Twoich Najświętszych Ran. Amen. (5 razy) Chwała Ojcu… Zdrowaś Maryjo… na część Matki Bożej Bolesnej Na zakończenie: (3 razy) Zdrowaś Maryjo… *** Koronkę ułożył najczcigodniejszy ojciec Paul Aloysius CP, szósty generał zgromadzenia, w celu wzmożenia nabożeństwa do Męki Chrystusa poprzez rozpamiętywanie pięciu Świętych Ran Jezusa. Leon XII 20 grudnia 1823 zatwierdził krótszą wersję Różańca do 5 Ran polegającą na odmawianiu jedynie 5 Chwała Ojcu i 1 Zdrowaś na cześć każdej z 5 Ran oraz 3 Zdrowaś na zakończenie Różańca, otrzymując łącznie: 25 Chwała Ojcu i 8 Zdrowaś Maryjo. Zatwierdzony i obdarzony odpustami przez: Piusa VII 22 stycznia 1822, Bł. Piusa IX 19 sierpnia 1851, Św. Piusa X 18 maja 1907. Koronka do Najświętszych Ran Pana Jezusa KORONKA MIŁOSIERDZIA KU CZCI ŚWIĘTYCH RAN Odmawia się na zwykłym różańcu, złożonym z pięciu dziesiątków. Ułożona z aktów strzelistych, podanych w objawieniu przez Pana Jezusa Siostrze Marii Marcie Chambon, zmarłej w opinii świętości w klasztorze Sióstr Wizytek w Chambery. W imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Można rozpocząć modlitwą: O Jezu, Boski Odkupicielu, bądź nam miłościw, nam i całemu światu. Amen. Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami i nad całym światem. Amen. Przepuść, zlituj się, mój Jezu w otaczających niebezpieczeństwach; Krwią Twoją Najdroższą osłoń nas. Amen. Ojcze Przedwieczny, okaż nam miłosierdzie, przez Krew Jezusa Chrystusa, Syna Twego Jedynego, błagamy Cię, okaż nam miłosierdzie. Amen. Amen. Amen. Na dużych paciorkach: Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Rany Pana naszego Jezusa Chrystusa - na uleczenie ran dusz naszych. Na 10 małych paciorkach: O mój Jezu, przebaczenia i miłosierdzia – przez zasługi Twoich Świętych Ran. Na zakończenie koronki odmówić (3 razy): Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Rany Pana naszego Jezusa Chrystusa - na uleczenie ran dusz naszych. *** Koronka ułożona z aktów strzelistych, podanych w objawieniu przez Pana Jezusa Siostrze Marii Marcie Chambon, zmarłej w opinii świętości w klasztorze Sióstr Wizytek w Chambery. Obietnice Pana Jezusa dane S. Marii Marcie Chambon: 1. Przyjdźcie do Ran Moich, z sercem pałającym miłością. Przez Rany Moje otrzymacie wszystko, bo zasługa Krwi Mojej jest nieskończonej ceny. Mając moje Rany i Moje Najświętsze Serce, możecie wszystko wyjednać, Najświętsze Rany dają moc nad sercem Boga. 2. Kto jest w jakiejkolwiek potrzebie, niech z wiarą i ufnością przychodzi czerpać ustawicznie ze skarbu Mojej Męki, z Moich przebitych Ran Udzielę wszystkiego, o co Mnie kto prosić będzie przez Moje Święte Rany. Trzeba rozszerzyć nabożeństwo do nich. 3. Moje Rany Najświętsze uświęcają dusze i zapewniają im postęp w dobrym. Z Moich Ran rodzą się owoce świętości. Ci, którzy czcić je będą dojdą do prawdziwego poznania Mnie. 4. W moich Ranach zawsze oczyścić się możecie. Moje Rany uleczą wasze grzechowe rany. Moje Rany pokryją wszystkie wasze przewinienia Nabożeństwo do Moich Ran jest lekarstwom na te czasy nieprawości. 5. Wszystkie wasze sprawy, nawet najmniejsze, skoro zostaną zanurzone w Mojej Krwi, nabędą przez to nieskończonej zasługi i sprawią pociechy Mojemu Sercu. Zanurz wiec sprawy twoje w Moich Ranach, a będą miały wielką wartość. 6. Ofiaruj mi Rany Moje za grzeszników, bo ja pałam żądzą zbawienia dusz. Za każdym słowem wymówionym przez was w koronce spuszczam kroplę krwi Mojej na duszę grzesznika. Grzesznik wyjedna dla siebie nawrócenie przez odmówienie następującej modlitwy: „Ojcze Przedwieczny ofiarowuję Ci Rany Pana naszego Jezusa Chrystusa na uleczenie ran dusz naszych.” 7. Moc Moja jest w Moich Ranach. Posiadając je, potężnym się stajesz i możesz otworzyć wszystko. Masz nawet więcej mocy ode Mnie, bo możesz rozbrajać sprawiedliwość Moją. Moje Święte Rany podtrzymują świat. 8. Mając Moje Rany, macie wszystko. Przez nie dokonywa się gruntownych dzieł; nie przez kosztowanie pociech, ale przez cierpienia. Trzeba się modlić, ażeby znajomość Moich Świętych Ran rozszerzona była po całym świecie. 9. Wezwania do Najświętsze Ran wyjednywać będą Kościołowi nieustanne zwycięstwa. Powinniście ciągle czerpać z tych źródeł ku triumfowi Mego Kościoła. Trzeba się bardzo modlić za Kościół Święty. Dopóki Rany Moje bronić was będą, nie macie się czego lękać, ani dla siebie, ani dla Kościoła. 10. Gdy doznajecie przykrości lub gdy cierpienie was przygniata, złóżcie to czym prędzej w Moje Rany, a ból się uciszy. Trzeba często przy chorych powtarzać „O mój Jezu, przebaczenia i miłosierdzia przez zasługi Twoich świętych Ran”. Ta modlitwa ulży duszy i ciału chorego. 11. Gdy ofiarujesz Moje Święte Rany za grzeszników, nie zapominaj czynić tego i za dusze w czyśćcu, bo mało jest osób, które by myślały o przyniesieniu im ulgi Najświętsze Rany są dla dusz czyśćcowych skarbem nad skarby. Ofiaruj swoje cierpienie w połączeniu z Moimi Boskimi Ranami za dusze czyśćcowe. 12. Dusza, która za życia swego śmiertelnego czciła Rany Pana naszego Jezusa Chrystusa, korzystała z ich zasług i ofiarowała je Ojcu Przedwiecznemu za dusze czyśćcowe, będzie miała przy sobie w chwili śmierci Najświętszą Maryję Pannę i Aniołów a Pan Jezus Ukrzyżowany w całym blasku Swej chwały przyjmie ją i ukoronuje wieńcem niebieskim jej czoło. NIHIL OBSTAT cenzor: X. Dr Jan Korzonkiewicz W Krakowie, dnia 12 stycznia 1932 roku. wik. gen. Bp. Kochany Jezu, wszystko z miłości ku Tobie. Całe nasze życie i naszą śmierć zanurzamy w Twojej Krwi i Ranach Przenajświętszych i ofiarujemy Bogu Ojcu za umierających. *** Przez Najświętsze Serce Jezusa i Niepokalane Serce Marii niech będzie Trójca Przenajświętsza uwielbiona! Konające i zmartwychwstałe Serce Jezusa, przez Niepokalane Serce Marii, ratuj cały świat! *** „Armia Najdroższej Krwi Jezusa Chrystusa” – Modlitwy i Nabożeństwa z Obietnicami. Wydanie VI poprawione i poszerzone. Autor: Rudolf Szaffer. Wrocław 2009 rok. Koronka na uczczenie 5 Ran Chrystusa Pana W Imię Ojca i syna, i Ducha Świętego. Amen. I. Panie Jezu Chryste, oddaję cześć i pokłon, ranie lewej nogi Twojej. Dziękuję Ci, żeś z taką miłością, tę wielką boleść dla mnie wycierpiał. Boleję nad Twoją męką i Matki Twojej żałością. Przez zasługi tej świętej rany proszę Cię, odpuść mi wszystkie grzechy moje, za które z całego serca żałuję, dla lego że Ciebie, dobroci nieskończona obraziły. Maryjo, Matko Bolesna, przyczyń się za mną do Jezusa. Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu… Przez Twoją mękę i okrutne rany, Bądź nam miłościw o Jezu kochany; Na Matki Twojej wejrzyj łzy przeczyste, I dla nich, odpuść nam Chryste. II. Panie Jezu Chryste, oddaję cześć i pokłon, ranie prawej nogi Twojej. Dziękuję Ci, żeś z taką miłością tę wielką boleść dla mnie wycierpiał. Boleję nad Twoją męką i Matki Twojej żałością. Przez zasługi tej świętej rany, proszę Cię, daj mi męstwo do unikania okazji grzechowych, i dawnych moich upadków, a wytrwania w łasce Twojej do śmierci. Maryjo, Matko Bolesna, przyczyń się za mną do Jezusa. Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu… Przez Twoją mękę i okrutne rany, Bądź nam miłościw o Jezu kochany; Na Matki Twojej wejrzyj łzy przeczyste, I dla nich, odpuść nam Chryste. III. Panie Jezu Chryste, oddaję cześć i pokłon, ranie lewej ręki Twojej. Dziękuję Ci, żeś z taką miłością, tę wielką dla mnie boleść wycierpiał. Boleję nad męką Twoją i Matki Twojej żałością. Przez zasługi tej świętej rany, proszę Cię, wybaw mnie od piekła, na które tyle razy grzechami moimi zasłużyłem, a gdzie bym nie mógł Cię kochać. Maryjo, Matko Bolesna, przyczyń się za mną do Jezusa. Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…. Przez Twoją mękę i okrutne rany, Bądź nam miłościw o Jezu kochany; Na Matki Twojej wejrzyj łzy przeczyste, I dla nich, odpuść nam Chryste. IV. Panie Jezu Chryste, oddaję cześć pokłon, ranie prawej ręki Twojej. Dziękuję Ci, żeś z taką miłością, tę wielką boleść dla mnie wycierpiał. Boleje nad męką Twoją, i Matki Twojej żałością. Przez zasługi tej świętej rany, proszę Cię, daj mi być uczestnikiem chwały niebieskiej, gdzie ze wszystkich sił moich, i doskonale kochać Cię będę. Maryjo, Matko Bolesna, przyczyń się za mną do Jezusa. Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu… Przez Twoją mękę i okrutne rany, Bądź nam miłościw o Jezu kochany; Na Matki Twojej wejrzyj łzy przeczyste, I dla nich, odpuść nam Chryste. V. Panie Jezu Chryste! oddaję cześć i pokłon, ranie boku Twojego. Dziękuję Ci, żeś i po skonaniu Twoim, chciał jeszcze nową zniewagę ponieść, bez cierpienia już wprawdzie, ale z niezmierną dla mnie miłością. Boleję nad niewysłowiona żałością Matki Twojej. Przez zasługi tej świętej rany, udziel mi Panie daru świętej miłości Twojej: abym kochając Cię niezmiennie w tern życiu, dostąpił szczęścia kochania Cię bez końca w błogosławionej wieczności. Maryjo, Matko Bolesna, przyczyń się za mną do Jezusa. Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu… Przez Twoją mękę i okrutne rany, Bądź nam miłościw o Jezu kochany; Na Matki Twojej wejrzyj łzy przeczyste, I dla nich, odpuść nam Chryste. Amen. Koronka do Siedmiu Ran Chrystusa Na krzyżyku: Pocałować krzyżyk i wykonać znak krzyża świętego mówiąc: W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Na pierwszym małym paciorku odmów modlitwę otwierającą: O Panie Jezu, Synu Boga żywego, dziękuję, że mogę z całego serca starać się być takim jak Ty i mogę zawsze spoglądać na Ciebie, w którym odnaleźć można prawdziwe błogosławieństwo. Wpisz w moje serca wszystkie Twe Rany, Swoją Najświętszą Krwią, bym mógł w nich odnaleźć Twoje cierpienie i Twoją miłość. Boże, obdarz mnie też łaską w prośbie, o którą Cię pokornie proszę… (tu prośba) Na pierwszym dużym paciorku: Rany kolan: W momencie zdrady, centurionwie pojmali Cię i zabrali przed oblicza Twych oskarżycieli i fałszywych światków. Gdy nie mogłeś już znieść tortur, upadłeś na kolana, chłostano Cię i ciągnięto dalej. Jeśli kara za kolana nie była wystarczająca, pod ciężarem krzyża upadłeś znów trzykrotnie. Oddaję Ci cześć i wielbię rany Twych kolan. Przez te rany proszę, by wszystkie samotne dusze, bliskie twemu sercu, stały się lampami żarliwego światła w dzisiejszym ciemnym i pozbawionym wiary świecie. Na czterech małych paciorkach: Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…, Uwielbiam Cię Chryste, kocham Cię i ubóstwiam. Na drugim dużym paciorku: Rany Chrystusa: Przychodzę przed Twe oblicze jako nie wartościowa, prosząc Cię o to, byś pozwolił mi uświęcać mnie całkowicie dzięki Twemu Najświętszemu Sercu. Chwalę, uwielbiam i adoruje Twoje Święte Rany, otwarte i świecące siłą jasnych i czystych promieni Twojej cierpliwej miłości. Oddaję się Tobie, Jezu, Twemu świętemu Kościołowi i proszę Cię, byś błogosławił naszemu papieżowi, biskupom i wszystkim księżom. Na czterech małych paciorkach: Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…, Uwielbiam Cię Chryste, kocham Cię i ubóstwiam. Na trzecim dużym paciorku: Rany Lewego Ramienia: Podczas udręczania Cię, bat Twego oprawcy smagał Twe lewe ramię, aż mięśnie rozdarły Ci się na plecach. Na czterech małych paciorkach: Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…, Jezu, wielbię Cię, kocham Cię i wychwalam Cię. Na czwartym dużym paciorku: Rany od cierni: O mój Jezu, Twoją twarz oszpecił zło grzesznego człowieka. Ciernie na skręcanych gałązkach wbijały się w Twoją Świętą Głowę, świątynię boskiej mądrości. Oby pamięć o twych ranach na zawsze pozostała w najskrytszej części mojego serca, oby mieszał się ze mną Twój współczujący smutek, by blask twej miłości ulepszał mnie. Dziękuję za wieczną miłości, która jest w stanie znieść niezliczoną ilość okrutnych cierpień, by odpokutować moje grzechy, których się brzydzę z całego serca. „O Jezu, które Twarz jest słodyczą mojego serca, błagam Cię, byś wpisał we mnie twoje boskie podobieństwo, byś oświecał swoją miłością i pozwolił oglądać Twą Najświętszą Twarz w Niebie. Na czterech małych paciorkach: Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…, Uwielbiam Cię Jezu, kocham i wychwalam. Na piątym dużym paciorku: Rany Twoich Dłoni: Zjednoczony ze wszystkimi mieszkańcami niebios, i z wierzącymi na ziemi, wychwalam, wielbię i adoruję najświętsze rany twoich dłoni. Dziękuję Ci, za to że przebite zostały moimi grzechami. Oddaje Ci w opiekę wszystkich tych, którzy w tym momencie umierają. Dotknij serc tych dusz i miej litość nad nimi. Na czterech małych paciorkach: Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…, Uwielbiam Cię Jezu, kocham i wychwalam. Na szóstym dużym paciorku: Rany Twoich stóp: W zjednoczeniu z duszami czyśćcowymi, który wciąż oddalone są od Ciebie i jęczą, by z Tobą być, wychwalam, wielbię i adoruję najświętsze rany Twych stóp. Miej litość na tymi duszami, które wygłodzone czekają na Twoje miłosierdzie. Przyjdź z pomocą tym, którzy mają dużo trudności w życiu i tym, którzy kroczą w ciemności. Pozwól im odkryć, że jesteś ich jedyną nadzieją. Na czterech małych paciorkach: Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…, Uwielbiam Cię Jezu, kocham i wychwalam. Na siódmym dużym paciorku: Rany Twego boku: To przez swoje cierpienia oczyściłeś nas z grzechu i pogodziłeś ze sobą świat. Otrzymaj nasze pochwały, uwielbienia i adoracje dla tych cierpień. Wychwalam , uwielbiam i adoruję rany Twego boku, twoje przekłute serce. Chciałbym do końca moich dni żyć w ranie Twego boku i kochać Cię bardziej. Proszę więc wypisz Twoje Rany w moim sercu, bym mógł wyczytać w nich twoje cierpienia i twoją miłość. Oby pamięć tych ran pozostała na zawsze w głębi mojego serca bym mógł odwzajemnić Twoją miłość. Na czterech małych paciorkach: Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu…, Uwielbiam Cię Jezu, kocham i wychwalam. Podsumowująca modlitwa: Wieczny Ojcze, wychwalam Cię uwielbiam i kocham. Dziękuję za to, że zesłałeś swojego Syna na świat, by cierpiał i umarł za nas. Dzięki poruszeniu Ducha Świętego i poprzez najczystsze ręce Maryi. Składam Ci w ofierze moją pokorę zjednoczoną z Męką Śmiercią i Zmartwychwstaniem Twego Syna. Włączam święte rany Jego ciała, które pogłębiły miłosierdzie dla nas. Składam w ofierze rany Twego Syna, by uzdrowiły rany naszych dusz i rany grzesznej ludzkości. Święta Tereso od Dzieciątka Jezus, módl się za nami. Koronka do 5 Najświętszych Ran Pana Jezusa Chrystusa za dusze w Czyśćcu cierpiące Odmawia się na Różańcu. Znak Krzyża Świętego: W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Na początku: Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Wierzę w Boga… I. Na dużym paciorku: Jezu ukrzyżowany, uwielbiam Cię i w duchu całuję świętą ranę prawej ręki Twojej. Błagam Cię, racz się zlitować nad duszami w czyśćcu cierpiącymi. Odpuść im pozostałe kary i przyjmij je do wiecznego szczęścia, a szczególnie dusze moich rodziców, rodzeństwa, krewnych i przyjaciół. Ojcze nasz… (10 razy) Ukrzyżowany Panie Jezu Chryste, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi. Chwała Ojcu… II. Na dużym paciorku: Jezu ukrzyżowany, pokornie Cię uwielbiam i w duchu całuję ranę lewej ręki Twojej. Racz dusze cierpiące uwolnić z czyśćca i udzielić im wiecznego spoczynku. Szczególnie proszę Cię za duszami wszystkich moich dobroczyńców. Ojcze nasz… (10 razy) Ukrzyżowany Panie Jezu Chryste, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi. Chwała Ojcu… III. Na dużym paciorku: Jezu ukrzyżowany, w duchu całuję ranę prawej nogi Twojej. Racz oczyścić dusze w czyśćcu cierpiące z pozostałych zmaz grzechowych i uradować rychłym oglądaniem Twojego Boskiego Oblicza. Szczególnie proszę Cię za duszami, które cierpią jeszcze z mojej winy. Ojcze nasz… (10 razy) Ukrzyżowany Panie Jezu Chryste, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi. Chwała Ojcu… IV. Na dużym paciorku: Jezu ukrzyżowany, całuję w duchu ranę lewej nogi Twojej. Racz uwolnić dusze z ognia czyśćcowego i dozwolić im cieszyć się z Tobą w niebie. Szczególnie proszę Cię za duszami, które najbardziej potrzebują Twego miłosierdzia. Ojcze nasz… (10 razy) Ukrzyżowany Panie Jezu Chryste, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi. Chwała Ojcu… V. Na dużym paciorku: Jezu ukrzyżowany, chciałeś jeszcze po śmierci być włócznią przebity. Przez ranę świętego boku Twego racz dusze cierpiące, najbliższe wybawienia, wprowadzić do wiecznej szczęśliwości, gdzie za mną wstawiać się będą, abym i ja kiedyś wiecznej szczęśliwości dostąpił i tam wraz z nimi Ciebie, Ojca i Ducha Świętego chwalił i uwielbiał na wieki. Amen. Ojcze nasz… (10 razy) Ukrzyżowany Panie Jezu Chryste, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi. Chwała Ojcu… Na zakończenie: (3 razy) Ukrzyżowany Panie Jezu Chryste, zmiłuj się nad duszami w Czyśćcu cierpiącymi. joINxuh.